All Blog Posts

Następnie, po szalonych ilościach badań, zdecydowałem się wypróbować statyw Gitzo Traveler. Trzymałem go przez około tydzień, a następnie odesłałem go z powrotem. Na marginesie, większość mojego sprzętu kupuję przez Amazon, ponieważ łatwo jest dokonywać zwrotów. Są jednak korzyści z kupowania w innych miejscach. Na przykład B&H nie pobiera podatku od sprzedaży (chyba, że mieszkasz w Nowym Jorku). W każdym razie, wracając do statywów, mam silne preferencje dla zatrzasków na statywach i znalazłem się przeklinając za każdym razem musiałem odkręcić wszystkie 9 zamków na Gitzo. Jeśli jesteś bardziej cierpliwym człowiekiem niż ja, to jest to świetny statyw. Jest bardzo lekki, ale wciąż stabilny. Można go z łatwością spakować do niemal każdej torby. Jednym z głównych minusów jest cena, ale ten statyw będzie Ci służył przez bardzo długi czas, o ile będziesz o niego dbał.

Eli właściwie odkrył następny statyw, który kupiłem, który był moim go-to dla większości rzeczy. Jest to Sirui ET-1204. Statyw jest świetny. Jest bardzo lekki, naprawdę stabilny i pakuje się w naprawdę małe pudełko. Kiedy go kupiłem, dołączony był do niego futerał, który okazał się zaskakująco przydatny. Dodatkowo, ma zatrzaski! Istnieją dwa główne minusy tego statywu. Po pierwsze, głowica kulowa była bardzo niespójna. Moja pierwsza głowica kulowa zaczęła się ślizgać po około 2 latach użytkowania. Obecnie jestem na głowicy kulowej #3 i działa ona w porządku w tej chwili. Po drugie, firma ma siedzibę w Chinach i próba uzyskania pomocy od Sirui USA w sprawie gwarancji jest koszmarem. Jak w, zrezygnowałem z uzyskania jakiejkolwiek pomocy od nich i po prostu kupić nową głowicę kulową około raz w roku.

Ostatnio, mój statyw Sirui również rozwinął zabawną usterkę, gdzie jedna z nóg losowo zapada się około jeden na każde 25 razy kiedy go używam (UPDATE – dokręciłem wszystkie śruby na nogach i to już nie jest problem). Nie jest to duży problem, ale sprawił, że pomyślałem, że powinienem jeszcze raz przyjrzeć się krajobrazowi statywów. Tym razem zacząłem szukać sugestii wśród innych fotografów i postanowiłem przyjrzeć się statywom Manfrotto (zabawny fakt: Manfrotto i Gitzo należą do tej samej firmy). W tym momencie, zdecydowanie włożyłem moje 10,000 godzin gapienia się na statywy w Internecie. Kupiłem statyw Manfrotto o śmiesznie długiej nazwie. Jest lżejszy od Vanguarda, ale cięższy od Sirui. Jest stabilny. Jestem szczerze mówiąc letni w stosunku do niego i przez większość czasu wracam do Sirui z kilku powodów. Po pierwsze, nie jest on wystarczająco lekki, by używać go jako statywu podróżnego. Po drugie, po wyjęciu z pudełka jedna z obrotowych gałek była już lepka. Po trzecie, jak na tę cenę, nie jestem zachwycony jakością. Na razie trzymam się go do projektów, które są realizowane na miejscu, ale nie wymagają ode mnie zbyt częstego przemieszczania się. Jest to wąski zakres zastosowań, ale używam go wystarczająco dużo, aby uzasadnić jego zatrzymanie. UPDATE – Ostatnio na Instagramie wypowiedziałem się na temat tego statywu. Jedna z nóg ciągle odpadała i musiałem dokręcać wszystkie śruby. Musiałem również zrobić to dla mojego statywu Sirui, ale to było po 2 latach bardzo intensywnego użytkowania w porównaniu z 1 miesiącem lekkiej obsługi. W każdym razie, 4 różne osoby odpowiedziały mi, że również miały mnóstwo problemów z jakością swoich statywów Manfrottos. Jest to dobry statyw i lubię go mieć do projektów wnętrz, ale nie jestem pewien, czy kupiłbym go ponownie.

Sprzęt oświetleniowy

Jak wielu fotografów, którzy nie mają pojęcia, jak pracować ze sztucznym światłem, próbowałem mentalnie usprawiedliwić sytuację, myśląc o sobie jako o fotografie światła naturalnego. To było kłamstwo. Po prostu nie miałem pojęcia, jak używać świateł. W sensie, jakichkolwiek świateł. Chciałbym wam powiedzieć, że stałem się ciekawski i doszedłem do pewnych rzeczy, ale w rzeczywistości Eli zainteresował się oświetleniem studyjnym i od niego nauczyłem się kilku podstaw. Potem asystowałem przy kilku sesjach zdjęciowych i zacząłem rozumieć jak działają światła. Do dziś od czasu do czasu piszę do Eli’ego z pytaniami na temat światła. Podczas gdy ja jestem fotografem, on jest tym, który naprawdę lubi techniczne aspekty fotografii. To wspaniałe, ponieważ popycha mnie do myślenia poza estetyką i tym, czy podoba mi się wrażenie na zdjęciu, czy nie.

Anyway, większość przyzwoitych świateł jest droga. Często są też ciężkie. Te dwa aspekty powstrzymywały mnie przed zakupem jakiegokolwiek sprzętu oświetleniowego przez długi czas. W końcu zdecydowałem się na lampę błyskową. Otworzyło to przede mną nowe możliwości w fotografii. W końcu mogłem fotografować w chicagowskiej zimie w piwnicznej restauracji.

Przez rok lub dwa rozważałem zakup Profoto B2s, ale wstrzymałem się z powodu ceny i wagi. Kiedy profoto wypuściło a1, w końcu zdecydowałem się na zakup. Jest świetna i działa dobrze z moim obecnym poziomem umiejętności i przepływem pracy. Ponieważ często fotografuję w terenie, zakup dużego zestawu oświetleniowego nie byłby praktyczny. A1 jest drogi i nie polecałbym go kupować, jeśli nie zajmujesz się fotografią profesjonalnie, ze względu na cenę, chyba że pieniądze nie są dla ciebie problemem, w takim przypadku odpuść sobie. To świetny sprzęt.

Ogólnie, jeśli kupujesz lampy do fotografii, polecam sprawdzenie profoto. Do wideo ich nie używałem, ale bardzo zaintrygowało mnie oświetlenie ula. Oświetlenie jest jednym z aspektów fotografii, nad którego poprawą aktywnie pracuję, więc ten temat będzie prawdopodobnie okresowo aktualizowany.

Akcesoria fotograficzne

Uważaj na akcesoria. Są świetne, ale po spojrzeniu na korpusy aparatów za 3000 dolarów i obiektywy za 1500 dolarów, pasek do aparatu za 80 dolarów może wydawać się drobną zmianą. Te rzeczy się sumują. Zaufaj mi. Budżet na małe zakupy.

Personalnie, mam paski aparatu na obu moich aparatach. Na moim Canonie 5d mkiii mam pasek disptch. Jest w porządku. Jest subtelny, co doceniam. Na moim Canonie 5d mk iv, mam pasek typu sling, który kocham i nienawidzę. Jest świetny podczas zdjęć, ale jest naprawdę irytujący, kiedy chcę użyć statywu, ponieważ wymaga to ode mnie odkręcenia paska i przykręcenia płytki statywu. Z moim paskiem dyspozycyjnym, zazwyczaj po prostu zostawiam płytkę statywu na stałe.

Filtry obiektywu są świetne. Chronią twój obiektyw. Nie jestem zbyt delikatny w stosunku do mojego sprzętu, więc wszystko co mogę zrobić, aby uczynić go bardziej wytrzymałym jest pomocne. Tylko upewnij się, że kupując filtr do obiektywu, dostaniesz odpowiedni rozmiar gwintu dla swojego obiektywu.

Mam też kilka owijek na aparaty, które są świetne, ponieważ są super uniwersalne i używam ich do wszystkiego. Chronią mój sprzęt przed uszkodzeniem, kiedy go przenoszę.

Torby na aparat

Tak jak w przypadku statywów, mam więcej toreb niż jest to naprawdę konieczne. Czuję też, że gdzieś tam jest idealna torba, a ja jej jeszcze nie znalazłem. Pewnego dnia.

W każdym razie, mam 4 torby, których używam regularnie. Moją jedyną klasyczną torbą na aparat jest Incase DSLR Pro Pack. Jest wyściełana i łatwa do zorganizowania. Używam jej tylko do dużych projektów, kiedy muszę przynieść wiele korpusów aparatów i obiektywów. Na co dzień, zazwyczaj zostawiam ją w domu, ponieważ jest nieporęczna i krzyczy „hej, noszę tysiące dolarów sprzętu fotograficznego”. W ciągu ostatnich 5 lat, osobiście znałem 4 fotografów, którym ukradziono torby z aparatami, więc jestem ostrożny.

Oprócz tego mam 2 zwykłe plecaki, które były prezentami, więc pominę je. Jeden to torba tumi, którą lubię, bo jest dość mała i zmusza mnie do przemyślanego doboru sprzętu. Drugi to miękka płócienna torba, która jest trochę problematyczna, bo mam tendencję do przepychania jej i jest niestrukturalna, więc wszystkie moje rzeczy się w niej obijają. To jest właściwie powód, dla którego pierwotnie kupiłam owijki na aparat.

W końcu, kiedykolwiek podróżuję, wypycham miękką torbę z powrotem do mojej torby, aby użyć jej na miejscu. Obecnie, jestem w moim wolnym New Yorker tote. Ma idealny rozmiar. Czasami używam jej na typowe wakacyjne wypady, na przykład na plażę z kremem do opalania i książką. Jeśli chodzi o fotografię, lubię mieć ją przy sobie, jeśli myślę, że dane miejsce będzie nieufne w kwestii zdjęć. Pomaga to stworzyć sztuczną separację między mną jako osobą a mną jako fotografem, dzięki czemu mogę rozmawiać i uzyskać pozwolenie jako ja, osoba, bez tego, że aparat staje się punktem centralnym. Ponadto, jeśli chcę zrobić zdjęcie, ale potem od razu wychodzę, miło jest mieć torbę, żeby nie mieć aparatu na zewnątrz.

Sprzęt fotograficzny, któremu nie mogłam się oprzeć

Nie byłam pewna jak nazwać tę sekcję, więc jesteśmy tutaj w regionie nie sortowalnym.

Numer jeden: dron DJI mavic. Jest to bardzo fajny sprzęt, ale nie kupowałbym go do celów profesjonalnych, chyba że jesteś gotów przejść przez wymagany proces licencjonowania, ponieważ konsekwencje mogą być boleśnie drogie. W dzisiejszych czasach od czasu do czasu używam mojego drona dla zabawy, ale oprogramowanie DJI ma tak wiele aktualizacji i latanie może być czasami tak wadliwe, że używam go tylko sporadycznie. Jeśli jesteś skuszony, najpierw spróbowałbym pożyczyć jeden na kilka lotów próbnych, ponieważ jest to szczerze mówiąc trochę bólu. Nie podróżuję już z moim dronem. Jeśli mimo to chcesz go zdobyć, oto mój przewodnik, jak zacząć bez awarii.

Następny: Mam 2 iPady. Większość moich zakupów sprzętu obniża teraz moje podatki, więc nie jest to rodzaj zakupu, którego dokonałbym przed utworzeniem struktury korporacyjnej. W każdym razie, mam iPada mini, którego używam głównie do czytania. Staram się trzymać niepotrzebne aplikacje z dala od niego, więc nie dostaję ciągle. Dodatkowo mam iPada pro do edycji zdjęć, do używania na sesjach zdjęciowych i do dzielenia się moim portfolio. Pięknie renderuje zdjęcia i doceniam posiadanie cyfrowego portfolio, które mogę regularnie aktualizować w porównaniu z drukowanym portfolio.

Na koniec: Fujifilm Instax. Pracując przez większość czasu w formacie cyfrowym, od czasu do czasu chcę zobaczyć moje zdjęcia w świecie fizycznym. Instax jest naprawdę zabawny i stanowi miłą odmianę od mojej zwykłej pracy fotograficznej. Dodatkowo, czasami składam razem stosy zdjęć, którymi się dzielę.

To wszystko

Nie pozwól, aby sprzęt powstrzymał Cię przed tworzeniem pracy, do której dążysz. Istnieje delikatna równowaga pomiędzy zrozumieniem sprzętu, kupowaniem rzeczy, które poprawią twoje zdjęcia, a nadmiernym skupieniem się na posiadaniu odpowiednich rzeczy. Fotografia jest tak subiektywna. Rozumiem, że czasami próbujemy kontrolować różnice w guście, doświadczeniu i pewności siebie. Cokolwiek obecnie posiadasz, wyjdź i twórz. Jeśli zdecydujesz się wskoczyć do fotografii na pełen etat, będziesz zaskoczony, jak szybko gromadzisz rzeczy. Dzieje się to z czasem, gdy musisz kupić obiektyw do tej pracy i nowy korpus aparatu do tej pracy. Nie przejmuj się tym. Naucz się swojego sprzętu, a potem zapomnij o nim i po prostu idź fotografować.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.