Pomocy! Moje dziecko nienawidzi swojego fotelika samochodowego, co mam robić?

Jazda samochodem z płaczącą kulą złości na pokładzie może być stresująca i denerwująca. Nie martw się, ponieważ jesteśmy tutaj, aby iść ramię w ramię z tobą, aby nawigować po wzburzonych wodach rodzicielstwa! W tym tygodniu w Kronikach fotelika samochodowego Elise doradza Marcie, w jaki sposób może pomóc swojemu dziecku, Jamesowi, poradzić sobie z fotelikiem samochodowym. Martha, pogrążona w myślach, napisała do nas maila, ponieważ nie wie, jak pomóc swojemu dziecku być szczęśliwszym podróżnikiem.

Martha przewozi swoją rodzinę swoim Subaru Impreza i Volkswagenem Golfem. Jej trzymiesięczne dziecko nienawidzi jednak swojego fotelika samochodowego i krzyczy za każdym razem, gdy jest w foteliku. Martha robiła wszystko, co mogła – regulowała pasy, upewniała się, że zmieniła mu pieluszkę i tak dalej przed każdą jazdą, ale bezskutecznie. Jest zdeterminowana, aby dowiedzieć się, dlaczego ciągle płacze w swoim foteliku samochodowym i jest gotowa zmienić fotelik Jamesa, jeśli okaże się, że to on stanowi problem.

Jeśli Twój maluch również nienawidzi swojego fotelika samochodowego, czytaj dalej, aby poznać zalecenia Elise. Alternatywnie możesz posłuchać podcastu poniżej. xx

Oto e-mail, który wysłała nam Marta:

Cześć Elise,

Nie jestem pewna, czy oferujesz tego typu porady, ale pomyślałam, że zapytam. Mój 3-miesięczny syn nienawidzi swojego fotelika samochodowego i krzyczy za każdym razem, gdy jest w nim. Próbowałam regulować pasy i upewniać się, że ma czystą pieluchę itp. przed każdą podróżą, ale kończy się to jego krzykiem. Z chęcią kupilibyśmy inny fotelik, gdyby to rozwiązało problem, ale nie wiemy, dlaczego tak bardzo go nie lubi – wydaje się, że najpierw powinniśmy się tego dowiedzieć. Poniżej znajduje się zdjęcie Jamesa w foteliku samochodowym. Czy oferujecie jakieś usługi dopasowania lub doradztwa w tego typu sprawach? Dziękuję!


Jak widać, nie lubi on swojego fotelika samochodowego dla niemowląt Joie Gemm. Jest mu również bardzo gorąco w foteliku i ciągle próbuje siedzieć wyżej.

Odpowiedź Elise i ciąg dalszy od Marthy na końcu, aby dać nam znać, jak jej poszło!

Hi Martha! Elise z Taxi Baby Co. tutaj, dziękuję bardzo za skontaktowanie się z nami i za wypełnienie listy kontrolnej. Gosh, James jest takim masywnym słodziakiem, nawet jeśli nie kocha swojego fotelika samochodowego tak bardzo, jak byśmy chcieli. Wszystkie foteliki samochodowe i dzieci są różne, a to sprawia, że trudno jest wiedzieć, kiedy jest właściwy czas na wyjęcie wkładki dla niemowląt. To powiedziawszy, uważam, że możesz spróbować wyjąć wkładkę dla niemowląt i sprawdzić, czy jest mu wygodniej w foteliku bez wkładki.

Jest jeszcze kilka rzeczy, które możesz sprawdzić, a są to (pozwól, że ci to wytłumaczę):

1. Czy fotelik samochodowy Jamesa porusza się po zainstalowaniu?

Byłoby wspaniale, gdybyś mógł sprawdzić, czy fotelik Jamesa porusza się z boku na bok w samochodzie po zainstalowaniu fotelika. Powód tego jest prosty: kiedy fotelik nie jest zamontowany wystarczająco mocno, dzieci mogą czuć się trochę niepewnie podczas jazdy samochodem i to może je naprawdę martwić. Jeśli zauważysz, że twój fotelik porusza się trochę po instalacji, daj mi znać, a podzielę się kilkoma wskazówkami, jak możesz osiągnąć mocną i bezpieczną instalację, tak aby fotelik w ogóle się nie poruszał. To jest jakby oddzielne od tego, że James jest zdenerwowany w swoim foteliku samochodowym – fotelik samochodowy nie powinien się w ogóle ruszać z boku na bok, kiedy jest już bezpiecznie zainstalowany, a jeśli tak się stanie, może to ograniczyć skuteczność fotelika w razie wypadku.

2. Czy James nienawidzi swojego fotelika samochodowego również poza samochodem? Czy zauważasz jakąś poprawę, kiedy samochód jest w ruchu/zatrzymany?

Abyśmy mogli dotrzeć do źródła problemu, byłoby naprawdę pomocne, gdybyś mógł mi powiedzieć, kiedy wydaje się, że najbardziej nie lubi swojego fotelika samochodowego. Chciałabym zwrócić Twoją uwagę na artykuł, który napisałam dla magazynu Highway wydawanego przez Automobile Association of Singapore, w którym opisałam kilka rzeczy, które należy sprawdzić, jeśli Twoje dziecko zawsze płacze w foteliku samochodowym. Najważniejszym przesłaniem, które starałam się przekazać w artykule jest to, że wszystkie dzieci płaczą (niestety) i nie zawsze jest to spowodowane tym, że jest im niewygodnie lub odczuwają ból. Jest to rozwojowo właściwe dla dzieci, aby opierać się swoim fotelikom samochodowym, a tym bardziej, gdy przechodzą one skoki rozwojowe (zarówno fizyczne jak i umysłowe). To prawdopodobnie nie jest najlepsza wiadomość dla ciebie, ale jest duża szansa, że James może nadal nie lubić swojego fotelika samochodowego, nawet jeśli go zmieniłeś i zrobiłeś wszystko, co mogłeś.

Jeśli próbowałeś wszystkich rzeczy, o których wspomniałam – zarówno w artykule, jak i tutaj – a on nadal wydaje się dość niewygodny, być może możesz spojrzeć na fotelik samochodowy typu convertible. Jedną z różnic pomiędzy fotelikiem samochodowym dla niemowląt (twoim fotelikiem samochodowym) a tą inną kategorią fotelików samochodowych jest to, że konstrukcja fotelika dla niemowląt może być dość zakrzywiona i zaokrąglona, ponieważ są one zaprojektowane dla małych dzieci. Z drugiej strony, fotelik samochodowy do kabrioletu ma tendencję do prostszych pleców, ponieważ pasuje do niemowląt i dzieci w wieku do czterech lat, a niektóre dzieci naprawdę to lubią, ponieważ (tak jakby) nie lubią być przytulne i uwięzione w swoich fotelikach samochodowych. Przyjaznym dla taksówek fotelikiem samochodowym byłby Cosco Scenera NEXT! Mamy go w biurze, więc możesz przyjść i wypróbować go*, a nawet jeśli chcesz go pożyczyć na kilka dni, aby sprawdzić, czy zrobił różnicę, możemy to dla ciebie załatwić.

Ostatnią rzeczą, którą chcę dodać, jest rozszerzenie tego, co napisałam w artykule, i naprawdę chodzi o zmianę sposobu myślenia o płaczu. Kiedy mój pierworodny miał mniej więcej sześć miesięcy, odkryłam Janet Lansbury, która praktykuje Resources for Infant Educarers (RIE). Napisała ona artykuł o płaczu niemowląt: nie ma on nic wspólnego z fotelikami samochodowymi, ale dotyczy tego, jak możemy zmienić sposób postrzegania płaczu w naszych własnych umysłach i nie postrzegać go jako końca świata. To może być bardzo trudne do zrobienia, ponieważ jesteśmy biologicznie nastawieni na bardzo fizyczną reakcję, gdy nasze dzieci płaczą, ponieważ mogą być zranione i musimy natychmiast się nimi zająć. To jest sposób, w jaki lubię to widzieć:

Mam trzech chłopców i kiedy są w szkole średniej/uniwersytecie/starszych i są smutni z powodu czegoś-może nie radzą sobie dobrze w klasie lub są zastraszani w szkole lub mają jakieś problemy ze swoją dziewczyną lub chłopakiem-chcę, żeby przyszli do mnie i powiedzieli mi, że są smutni. Chcę, żeby czuli się bezpiecznie, akceptowani i komfortowo z okazywaniem mi tych ciemnych, pokręconych i brzydkich emocji. Wysyłanie im wiadomości, że „nie będę cię osądzać, a zamiast tego zaakceptuję te emocje” zaczyna się już wtedy, gdy dzieci dzielą się z nami tymi emocjami jako niemowlęta. Dlatego też, kiedy James płacze w swoim foteliku samochodowym i jeśli zrobimy wszystko, aby wysłać wiadomość, że musi przestać płakać i że czujesz się naprawdę niekomfortowo za każdym razem, kiedy próbuje podzielić się z tobą tymi smutnymi emocjami, może to wzmocnić koncepcję, że chcesz usłyszeć jego emocje tylko wtedy, kiedy są to szczęśliwe, błyszczące, świecące emocje. Innymi słowy, jeśli wyślemy im wiadomość, że zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby stłumić te smutne emocje, może to spowodować, że nie będą dzielić się tymi rodzajami emocji, gdy się zestarzeją.

To zmienia sposób, w jaki myślę o płaczu i jest to aktywna decyzja, którą musisz podjąć. Staram się myśleć o płaczu jako o darze, więc staram się powiedzieć sobie to, kiedy płaczą: „Wow, masz tyle zaufania do mnie i czujesz się tak bezpiecznie ze mną, że chcesz podzielić się tymi emocjami ze mną i jestem niesamowicie zaszczycony, że to robisz.”

Jest to dar, ponieważ im więcej nauczę się akceptować te emocje, gdy są młodzi, tym lepiej będę je akceptować, gdy będą starsi. Dlatego staram się przeformułować moje stanowisko i zobaczyć, że za każdym razem, kiedy płaczą, zasadniczo pomagają mi stać się lepszym rodzicem dla nich, kiedy będą nastolatkami. Możesz spróbować komunikować się z nimi, nawet jeśli są niemowlętami; być może możesz powiedzieć im rzeczy takie jak „O rany, brzmisz, jakbyś miał tak trudny czas, widzę, że nie chcesz być teraz w swoim foteliku samochodowym”. Zamiast decydować, że to twoja praca, aby naprawić te uczucia, możesz spróbować je uznać i zaakceptować. To naprawdę mi pomogło, ponieważ wszystkie moje dzieci ogromnie nienawidziły swoich fotelików samochodowych. Mój pierworodny, który w tym roku skończył pięć lat, ciągle płacze w swoim foteliku samochodowym i posiadanie tej narracji, że mogę się wygadać z paniki, bardzo mi pomaga. Mam nadzieję, że tobie też to pomoże! Przepraszam, że się tak długo rozwodziłam, mam nadzieję, że mieliście świetny weekend i po przeczytaniu artykułu dajcie mi znać, jak mogę rozszerzyć moją pomoc. Porozmawiamy później, pa! xx Elise

Podsumowując, Martha przysłała zdjęcie Jamesa w jego foteliku samochodowym dla niemowląt i oto co ma do powiedzenia:

James w swoim foteliku samochodowym, bez wkładki dla niemowląt.

„Cześć Elise! Dziękuję Ci bardzo za Twoją wiadomość. Bardzo do mnie przemówiła, zarówno jako do świeżo upieczonej mamy, jak i nauczycielki. On wydaje się dużo szczęśliwszy teraz wkładka została wyjęta i siedział w niej przez dziesięć minut bez marudzenia lub płaczu, czego nie robił od dłuższego czasu! Wciąż próbował w nim usiąść, więc może warto spróbować wielostopniowego fotelika, aby jego plecy były prostsze, ale myślę, że możemy spróbować najpierw bez wkładki, zanim zdecydujemy się na nowy fotelik.

Używaliśmy go jako jego wózka, ale w wieku około sześciu tygodni zaczął płakać po pobycie w nim przez mniej niż pięć minut. Bardzo się w nim poci i robi mu się gorąco, ale z wkładką nie wydaje się tak gorący, więc trzymam kciuki! Próbowałam przynieść go do mieszkania, żeby mógł w nim siedzieć i bawić się, ale wciąż płakał i marudził. Mamy bazę ISOfix i po sprawdzeniu nie wydaje się, żeby się w ogóle ruszała. Płacze od momentu włożenia go do fotelika, ale zamierzamy spróbować kreskówek i zabawek, aby sprawdzić, czy jest po prostu trochę znudzony lub samotny!”

Pomiary Jamesa

  • Wiek: 3 miesiące
  • Wysokość: 70cm
  • Waga: 6.25kg
  • Wysokość siedzenia: 42cm
  • Wysokość ramion w pozycji siedzącej: 35cm
  • Długość tułowia: 20cm

Poniżej podajemy orientacyjne wymiary:

*UWAGA: ten artykuł został napisany przed zamknięciem naszego biura z powodu COVID-19. Jeśli chciałbyś przeczytać o działaniach, które podjęliśmy w związku z koronawirusem, kliknij tutaj.

Jeśli, podobnie jak Marta, potrzebujesz od nas porady dotyczącej fotelików dziecięcych, po prostu kliknij tutaj. Aby uzyskać więcej informacji, możesz skontaktować się z nami pod adresem [email protected] lub @taxibabyco na Facebooku i Instagramie. Bezpiecznych podróży!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.