7 lekarzy o tym, co kochają (i czego nienawidzą) w swojej pracy

Czy zastanawialiście się kiedyś, jak to jest być lekarzem? Lekarze z różnych dziedzin pomagają ludziom na całym świecie zachować zdrowie i robią wszystko, od pocieszania dzieci przy przeziębieniu i pomagania kobietom przy porodach, po radzenie sobie z sytuacjami awaryjnymi i leczenie chorób śmiertelnych. Jak w każdym zawodzie, są plusy i minusy – ratowanie życia jest satysfakcjonujące, ale są też minusy.

Business News Daily poprosił lekarzy, aby podzielili się tym, co kochają i czego nienawidzą w swojej pracy. Oto co ujawniło siedmiu lekarzy – od lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej po onkologów.

Dr Thomas Chacko, lekarz zajmujący się alergiami, astmą i zatokami

Business News Daily: Czym się Pan zajmuje?

Dr Thomas Chacko: Jestem alergologiem w Atlancie, w stanie Georgia. Jako lekarz astmy alergii, opiekuję się zarówno dzieci i dorosłych z alergiami, w tym alergie pokarmowe, problemy z zatokami, astma pokrzywki, jak również wiele innych warunków.

BND: Co najbardziej kochasz w swojej pracy, i dlaczego?

Chacko: Lubię, że dostaję się do poznania całej rodziny pacjenta, jak alergie są często dziedziczne. zabawy, aby pomóc pacjentom uzyskać lepsze. Uwielbiam to, że mogę poprawić jakość życia ludzi, co może być bardzo satysfakcjonujące.

BND: Czego najbardziej nienawidzisz w swojej pracy i dlaczego?

Chacko: Nie lubię bitew ubezpieczeniowych lub sposobu, w jaki medycyna staje się biznesem. Wiele małych praktyk musi się konsolidować, ponieważ koszty są zbyt wysokie, aby być niezależnym. Ponadto, istnieje tak wiele przepisów, których trzeba przestrzegać. Te dodają czas do dnia, w którym nie jestem pewien, czy widzę wiele korzyści dla pacjentów.

Dr Ashley Sumrall, neuro-onkolog, Carolinas HealthCare System

Business News Daily: Czym się pani zajmuje?

Dr Ashley Sumrall: Jestem neuro-onkologiem w Charlotte, w Karolinie Północnej. Pracuję dla Carolinas HealthCare system i mam kliniki dla pacjentów z guzami mózgu w Charlotte i Charleston, Karolina Południowa. Prowadzę praktykę kliniczną, ale także nauczam studentów medycyny, rezydentów i kolegów. Jestem zaangażowany w prowadzenie i rozwijanie projektów badawczych dla pacjentów z guzami mózgu.

BND: Co najbardziej kochasz w swojej pracy i dlaczego?

Sumrall: Mam wyjątkową karierę, ponieważ jestem zaszczycony, aby spotkać ludzi tuż po ich zdiagnozowaniu choroby śmiertelnej. Moi pacjenci zapraszają mnie do swojego życia, kiedy są najbardziej bezbronni. Razem pracujemy nad zwalczaniem raka i utrzymaniem ich życia tak przyjemnym i znaczącym, jak to tylko możliwe. To sprawia, że moja kariera jest zarówno emocjonalnie, jak i intelektualnie satysfakcjonująca. Duża część nauki zaangażowanej w leczenie raka mózgu jest innowacyjna, więc badanie naszych nowych terapii jest satysfakcjonujące.

BND: Czego najbardziej nienawidzisz w swojej pracy i dlaczego?

Sumrall: Najgorszą częścią mojej pracy jest radzenie sobie ze stratą i cierpieniem. Pomimo wielu lat doświadczenia, to nigdy nie staje się łatwiejsze. Inną istotną wadą są niekończące się wymagania dotyczące dokumentacji. Duża część humanizmu mojej dziedziny została zastąpiona klikaniem w okienka i pisaniem na maszynie.

Dr Jason James, położnik/ginekolog i dyrektor medyczny, FemCare Ob-Gyn

Business News Daily: Czym się pan zajmuje?

Dr Jason James: Jestem położnikiem/ginekologiem w Miami na Florydzie.

BND: Co najbardziej kochasz w swojej pracy i dlaczego?

James: Kocham moją pracę, ponieważ pozwala mi dbać o pacjentów w całym kontinuum życia. Począwszy od narodzin noworodka, poprzez nastolatkę przechodzącą okres dojrzewania, dorosłą kobietę przechodzącą ciążę i menopauzę, aż po kobietę w wieku 90 lat radzącą sobie z objawami towarzyszącymi starszemu wiekowi, mam zaszczyt opiekować się kobietami przez całe ich życie. Zajmuję się przede wszystkim zdrowymi ludźmi, szczęśliwymi wydarzeniami i opieką profilaktyczną. Widzę moje pacjentki rok po roku, obserwuję ich rozwój i razem z nimi świętuję kamienie milowe. Dodatkowo, mogę praktykować trochę medycyny wewnętrznej, trochę chirurgii, trochę każdego zawodu bez utraty ciągłości opieki, która jest nam tak droga.

BND: Czego najbardziej nienawidzisz w swojej pracy i dlaczego?

James Nienawidzę czasami spędzać więcej czasu na pisaniu notatek, kodowaniu wizyt i dokumentowaniu świadomej zgody i odpieraniu odpowiedzialności niż na rozmowach z moimi pacjentami. Nienawidzę audytów wykresów, negocjacji ubezpieczeniowych i czekania na zgodę na zabieg, który moim zdaniem jest potrzebny pacjentowi. Nienawidzę martwienia się o rzadkie komplikacje lub diagnozy i praktykowania medycyny defensywnej zamiast opiekowania się pacjentami w sposób, w jaki sam chciałbym być zaopiekowany.

Dr Joseph Barry, lekarz podstawowej opieki zdrowotnej, SignatureMD

Business News Daily: Czym się Pan zajmuje?

Dr Joseph Barry: Pracuję jako lekarz podstawowej opieki zdrowotnej w Camillus, Nowy Jork, gdzie mam podzieloną praktykę medycyny spersonalizowanej opieki concierge praktyki, a także współzarządzać tradycyjną praktykę przy użyciu pielęgniarki practitioners.

BND: Co najbardziej kochasz w swojej pracy, i dlaczego?

Barry: Co kocham w mojej karierze jest relacje z ludźmi. Mogę mieszać naukę i psychologię razem, aby mieć nadzieję, że coś się zmieni w życiu pacjentów. Uwielbiam śledzić losy ludzi, obserwować, jak się starzeją i pomagać im podążać we właściwym kierunku – pomagać im dostrzec, że tak naprawdę istnieje jeden właściwy kierunek i wiele niewłaściwych. Opieka nad rodzinami jest dla mnie bardzo satysfakcjonująca. Czuję się w obowiązku i zobowiązana do kierowania ludzi w stronę ich najlepszego samopoczucia. Mam to szczęście, że pracuję w małej grupie, gdzie mam kontrolę nad liczbą pacjentów, których przyjmuję i wysokością opłat. Lubię być swoim własnym szefem, a raczej mieć wielu szefów pacjentów – a nie tylko jednego lub dwóch szefów administratorów.

BND: Co nienawidzisz najbardziej o swojej pracy, i dlaczego?

Barry: Co nienawidzę o medycynie dwie rzeczy. Jednym z nich jest czynnik kłopotów: wyższe koszty ogólne, więcej nonsensownych formularzy komputerowych do sprawdzenia i wypełnienia, wcześniejsze zezwolenia, wyjaśniając potrzebę drogich badań – które nie mają kontroli nad opłatami – do kogoś przez telefon, który wyraźnie nie ma wykształcenia, aby zrozumieć problemy, nie ma wystarczająco dużo czasu z pacjentami – na pewno nie wystarczająco dużo czasu, aby naprawdę zrobić różnicę w ich życiu, ich nawyków i ich zdrowia. Inną częścią mojej kariery, której nie znoszę, jest to, że nie mamy lepszych narzędzi do motywowania ludzi. Wszyscy wiedzą, że powinni rzucić palenie, schudnąć, więcej ćwiczyć, ale jak ich przekonać? Jak ich zmotywować? Lekarze są kiepskimi motywatorami – to połączenie braku szkolenia i być może braku zainteresowania, ale moim najważniejszym zadaniem jako lekarza podstawowej opieki zdrowotnej musi być edukowanie i motywowanie pacjentów do zmiany ich zachowań, a tym samym ich zdrowia.

Dr Steve Heffer, lekarz i właściciel i operator kliniki pilnej opieki

Business News Daily: Czym się Pan zajmuje?

Dr Steve Heffer: lekarz weteran pogotowia ratunkowego, który obecnie jest właścicielem i operatorem klinik pilnej opieki w Connecticut. Dostałem się do biznesu pilnej opieki, ponieważ uznałem, że jest to najlepszy sposób, aby pomóc ludziom, którzy nie mają bezpośredniego dostępu do opieki zdrowotnej.

BND: Co najbardziej kochasz w swojej pracy, i dlaczego?

Heffer: Kocham to, co robię, ponieważ pomagam ludziom przedłużyć, a czasem nawet uratować, ich życie. Zapewniam tej społeczności źródło pomocy, którego inaczej by nie otrzymali. Nieczęsto widuje się centra pilnej opieki w centrum miasta. Współpracuję z moim personelem, aby niemal codziennie wywierać wpływ. Jestem podekscytowana, kiedy widzę, jak pacjenci reagują na nasze placówki. Z zewnątrz wygląda to jak bank; po wejściu do środka, widzą centrum medyczne tętniące życiem, a co najważniejsze, widzą ludzi otrzymujących pomoc, której potrzebują i pragną dla swojej społeczności.

BND: Co nienawidzisz najbardziej o swojej pracy, i dlaczego?

Heffer: Nie podoba mi się niepewność, która jest tak powszechne dzisiaj w branży opieki zdrowotnej. Wielu lekarzy odchodzi, ponieważ praktyka staje się zbyt trudna. Środowisko jest przytłaczające – zmiany, biurokracja związana z praktyką lekarską prowadzi wielu starszych lekarzy na wcześniejszą emeryturę, a to właśnie oni mają doświadczenie, historię, wiedzę potrzebną do stawiania diagnoz na poziomie, którego młodzi, nowi lekarze nie potrafią. Przemysł jest o wiele bardziej zorientowany na pieniądze niż w przeszłości. Musi być równowaga. Niepewność prowadzi do niepokoju. wszystkie powody, dla których wybrałem drogę pilnej opieki. Mogę świadczyć opiekę w oparciu o to, czego się nauczyłem i robić to po swojemu.

Dr Pamela D’Amato, interwencyjny lekarz zarządzania bólu, University Spine Center

Business News Daily: Co robisz?

Dr Pamela D’Amato: Jestem obecnie w prywatnej praktyce i praktykuję interwencyjne zarządzanie bólem. Pracuję praktykę w New Jersey o nazwie University Spine Center.

BND: Co najbardziej kochasz w swojej pracy i dlaczego?

D’Amato: Kocham moją karierę, ponieważ pracuję dla niesamowitej praktyki specjalizującej się w diagnozowaniu i leczeniu zaburzeń kręgosłupa. Pracuję z chirurgami kręgosłupa i uwielbiam zespołowy wysiłek w naszej pracy. Uwielbiam to, że moja specjalność może eliminować ból i poprawiać jakość życia pacjentów. Cieszę się, że moja praktyka pozwala mi na bezpośredni kontakt z pacjentem poprzez praktykę biurową, jednocześnie pozwalając mi na wykonywanie zabiegów.

BND: Czego najbardziej nienawidzisz w swojej pracy i dlaczego?

D’Amato: Trudności w znalezieniu równowagi pomiędzy rodziną a pracą, szczególnie w latach szkoleniowych. Inną wadą jest to, że mój zawód lekarza zajmującego się leczeniem bólu może przyciągać pacjentów poszukujących leków; mam jednak szczęście, że jestem w praktyce, która zniechęca do takiego zachowania.

Dr Edna Ma, anestezjolog

Business News Daily: Czym się Pani zajmuje?

Dr Edna Ma: Jestem anestezjologiem pracującym w pełnym wymiarze godzin w Los Angeles.

BND: Co najbardziej lubi Pani w swojej pracy i dlaczego?

Ma: Podoba mi się to, że mam dyskretne zadanie i jestem krytycznym członkiem zespołu pomagającym ludziom w poprawie ich stanu zdrowia. Na koniec dnia naprawdę czuję, że pomogłam ludziom. Brzmi to jak banał, ale lubię pracować z błyskotliwymi chirurgami, troskliwymi pielęgniarkami i poznawać nowych ludzi – pacjentów. Lubię być lekarzem, ale być w życiu pacjentów tylko przez określony czas, w przeciwieństwie do podstawowej opieki zdrowotnej, gdzie niektóre problemy wymagają wielu wizyt lub lat, aby je rozwiązać.

BND: Czego najbardziej nienawidzisz w swojej pracy i dlaczego?

Ma: Jednym z frustrujących aspektów jest zmniejszanie się lub odmowa zwrotu kosztów od dostawców ubezpieczeń. To stawia mnie, jako lekarza, w niezręcznej sytuacji, gdy muszę prosić o zapłatę przed podaniem pacjentowi leków uspokajających. Czy wyobraża pan sobie, że w dniu kolonoskopii lekarz powiedziałby panu: „Wiem, że spędził pan ostatnie dwa dni na oczyszczaniu jelit – całą noc siedząc w toalecie – ale zanim podam panu środki uspokajające, muszę zebrać 200 dolarów”. To jest straszna sytuacja dla pacjenta i dostawcy znieczulenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.