Wyjazdy misyjne są wspaniałą osobistą podróżą, jak również ważną koniecznością dla społeczności innych krajów, gdzie ludzie są w wielkiej potrzebie. Wyjazdy misyjne to wyjazdy wolontariuszy, których celem jest pomoc ludziom w innych krajach, zazwyczaj w krajach rozwijających się, w mieście, które jest zubożałe. Celem podróży misyjnej jest nie tylko wielka pomoc tym, którzy nie mają tyle szczęścia co my, ale również zobaczenie na własne oczy jak ciężko jest ludziom, którzy nie mają materiałów, które bierzemy za pewnik.
Dostępne zasoby, aby zacząć.
Istnieją organizacje, które planują podróże misyjne. Zazwyczaj mają one nakreślony harmonogram tego, co będziesz robił i mogą dać ci pomysły na zebranie funduszy na wyjazd. Organizacje te mają wyjazdy, które są wstępnie zaplanowane i zazwyczaj trwają od 7 do 15 dni w okresie letnim lub podczas ferii zimowych. Zazwyczaj ich wyjazdy polegają na nauczaniu języka angielskiego miejscowych ludzi lub pomaganiu wiosce w zaspokojeniu jakiejś potrzeby. Możesz również pojechać ze swoim kościołem, szkołą, lub połączyć się z organizacją w kraju, który planujesz odwiedzić i odbyć swoją własną podróż misyjną. Bez względu na to, jak to zrobisz, ponieważ twoim celem jest pomoc innym, nie możesz się pomylić.
Moja własna podróż misyjna była do Gwatemali.
Wyjechałam z klasą Global Leadership Honors mojego college’u. Klasa była zorganizowana wokół podróży misyjnej, więc dowiedzieliśmy się o kulturze Gwatemali i potencjalnych szczepionkach, aby się przygotować. W Gwatemali jedzenie jest gotowane wewnątrz domów na otwartym ogniu, który nie jest wentylowany. Powoduje to choroby układu oddechowego i raka płuc. Matki zazwyczaj noszą swoje niemowlęta w płóciennym worku na plecach, więc dzieci również wdychają dym. Naszym celem była podróż do kilku różnych miast podczas naszej dziesięciodniowej wyprawy i zbudowanie od podstaw dobrze wentylowanych pieców. Ponieważ nie wiedzieliśmy, jak budować piece, nawiązaliśmy współpracę z organizacją, która każdej wiosny buduje piece w Gwatemali – Masons on a Mission. Jest to organizacja zrzeszająca mistrzów kamieniarstwa i murarstwa, którzy pomogli nam i nauczyli nas, jak prawidłowo budować piece. Mieszaliśmy zaprawę cementowo-wapienną i ręcznie przycinaliśmy cegły, aby pasowały do wnętrza pieca. Pomogliśmy zbudować fundamenty pieca z bloczków żużlowych i czerwonej cegły, łącząc piec z kominem, który wypuszczał dym na zewnątrz domu.
Praca była satysfakcjonująca i zobaczyliśmy jak żyją rdzenni Gwatemalczycy, jak również usłyszeliśmy jak mówią w kilku swoich rodzimych językach Majów, takich jak Kiche i Kaqchikal. To było bardzo otwierające oczy doświadczenie. Wielu z nich miało małe pomieszczenia mieszkalne i często mieli ze sobą zwierzęta, najprawdopodobniej używane do produkcji żywności i na sprzedaż. Niektóre z ich dachów nie były niczym więcej niż blaszanym arkuszem blachy lub bambusowymi prętami. W Antigua wszystkie kobiety i dzieci żebrzą na bazarach. Jest to bardzo smutne i trudne do oglądania, ale taka jest rzeczywistość dla wielu ludzi. Jednak wiele dzieci nadal się śmiało, bawiło i wydawało się szczęśliwych. Nie chciały więcej, bo nie wiedziały, że coś takiego istnieje. Nie chciały nowego iPhone’a, ponieważ były szczęśliwe, że miały posiłek i wodę na cały dzień.
Rozważ własną podróż misyjną.
Wyjazdy misyjne są zdecydowanie niesamowitym doświadczeniem i gorąco polecam każdemu udanie się na przynajmniej jeden w swoim życiu. Upewnij się, że przeprowadzisz badania podczas wyjazdu na misję, aby upewnić się, że organizacja, z którą podróżujesz jest legalna. Sprawdź również zalecane szczepienia dla danego kraju i podejmij decyzję, czy chcesz je wykonać. Pamiętaj, że niektóre z nich mogą trwać około miesiąca, zanim zaczną działać. Mój wyjazd na misję był doświadczeniem, które zmieniło moje życie i mam nadzieję, że pojadę na wiele innych w przyszłości. Jest tak wiele różnych pomysłów na projekty usługowe, takie jak: opieka nad zwierzętami, budowa domów, sadzenie drzew, nauczanie angielskiego, edukacja, równouprawnienie kobiet, jakość wody i wiele innych. Gorąco polecam wyjazd na misję, ponieważ zmieni to twoją perspektywę na to, jak wiele bierzemy za pewnik, a to jest coś, czego każdy powinien doświadczyć w swoim życiu.
Natasha studiuje biologię jako Junior na University of South Florida. Ona jest Pre-Veterinary student i planuje specjalizować się w dzikich zwierząt i zwierząt zoologicznych. Natasha była zaangażowana w National Society of Collegiate Scholars i Phi Theta Kappa Honor Society przez dwa lata. Poza szkołą, jest zaangażowana w sztuki performatywne i teatr.