Trek Domane 2020 to wszechstronność na każdej drodze: Recenzja z pierwszej jazdy

Nowy Trek Domane trzeciej generacji jest daleki od wytrzymałościowego roweru szosowego, którym był, gdy po raz pierwszy zadebiutował w 2012 roku. Domane był kiedyś bardziej stonowanym rowerem szosowym z ultrastabilnym prowadzeniem, bardzo zrelaksowaną pozycją rowerzysty i półszerokimi oponami – ten nowy jest gruntownie dopracowaną maszyną all-road z ogromnym prześwitem na opony, jeszcze bardziej dopracowaną jakością jazdy, gwintowanym suportem T47 i kilkoma zgrabnymi funkcjami zwiększającymi wygodę.

Jest też cięższy, ale nie pozwól, aby to zbytnio umniejszyło jego zalety. To świetna maszyna do codziennej jazdy szosowej – niezależnie od tego, jak ta „droga” wygląda.

„To, co było tradycyjną jazdą szosową, zmienia się”

Tak Trek rozpoczął prezentację nowego Domane i to stwierdzenie jest z pewnością dokładnym odzwierciedleniem ewolucji jazdy szosowej w ostatnich latach: mniej wyścigów, więcej eksploracji, mniej asfaltu, więcej tras „off-piste”, które są mniej doskonale utwardzone (lub w ogóle utwardzone, w niektórych przypadkach), ale pozbawione zmotoryzowanego ruchu samochodowego.

To odejście od nieskazitelnego asfaltu przyniosło ze sobą pragnienie rowerów szosowych, które są lepiej wyposażone, by radzić sobie z szerszym zakresem nawierzchni, a nowy Domane został wyraźnie opracowany z tą myślą.

Nowy Domane SLR to piękna maszyna, pod każdym kątem.

Po pierwsze i najważniejsze, weź pod uwagę rozmiar opon. Oryginalny Domane był wyposażony w opony o szerokości 25 mm, ale nowy Domane ma w standardzie opony o szerokości 32 mm, a Trek oficjalnie zgadza się na opony o szerokości do 38 mm z przodu i z tyłu. Gdy błotniki są zamontowane w starannie ukrytych mocowaniach, ta wartość spada do wciąż wspaniałych 35 mm.

Jak można się było spodziewać, Trek przeniósł również konstrukcję Top Tube IsoSpeed z najnowszego Madone do rodziny Domane, aby zapewnić płynniejszą i bardziej wyrafinowaną jazdę. Jak każda konstrukcja IsoSpeed od początku jej istnienia, Top Tube IsoSpeed posiada przegub na przecięciu rury podsiodłowej i górnej, który pozwala rurze podsiodłowej zginać się niezależnie od reszty ramy podczas jazdy po nierównych drogach, w zasadzie dodając element sprężyny piórowej do tego, co w przeciwnym razie jest efektywnie sztywną strukturą.

Przez koronę widelca jest mnóstwo prześwitu na oponę. Na zdjęciu jest to opona 28c (na obręczy o szerokości wewnętrznej 21 mm), a Trek oficjalnie dopuszcza opony o średnicy do 38 mm.

Ale podczas gdy oryginalny IsoSpeed nadal opierał się na zginaniu całej rury podsiodłowej, Top Tube IsoSpeed dzieli rurę podsiodłową na dwie części, z górną częścią tworzącą element przypominający bumerang, z przednią częścią usztywnioną pod górną rurą; dolna część rury podsiodłowej jest teraz całkowicie zamocowana na miejscu.

Według firmy Trek, Top Tube IsoSpeed pozwala na bardziej dyskretne dostrojenie sztywności ramy i komfortu jazdy niż oryginalny projekt IsoSpeed. A ponieważ długość części bumerangu, która znajduje się pod górną rurą – element sprężyny piórowej – może być zmieniana niezależnie od rozmiaru ramy, można ją zaprojektować tak, aby zapewnić bardziej miękką jazdę w przypadku ram o mniejszych rozmiarach.

Poprzednio było odwrotnie: większe ramy mają dłuższe rury podsiodłowe, a ponieważ sprężyny piórowe stają się bardziej miękkie wraz ze wzrostem długości, wyżsi rowerzyści otrzymywali bardziej sprężystą jazdę niż uznawano za optymalną, a niżsi – bardziej twardą.

Trek zdołał zintegrować swoje mechanizmy IsoSpeed z ramą Domane SLR bez zwracania zbytniej uwagi na fakt, że tam są.

Nowy Top Tube IsoSpeed jest zapożyczony z Madone, gdzie został wprowadzony po raz pierwszy. Nadal można regulować jego sztywność, tak jak w poprzedniej generacji Domane SLR, ale teraz oferuje bardziej kontrolowane odczucia i jest bardziej dopasowany do rozmiaru niż wcześniej.

Suwak na środku ramy jest trochę trudny do zauważenia, ale to on dyktuje sztywność sprężyny piórowej utworzonej przez poziomą sekcję elementu ramy Top Tube IsoSpeed. Aby go wyregulować, wystarczy poluzować śrubę mocującą (po lewej), przesunąć suwak zgodnie z życzeniem, a następnie zacisnąć wszystko z powrotem.

Wewnątrz rury podsiodłowej znajduje się mały elastomer, który pomaga tłumić ruch masztu podsiodłowego Top Tube IsoSpeed.

Sztywność Top Tube IsoSpeed jest również regulowana w celu dalszego dostrojenia, a wbudowany amortyzator ukryty wewnątrz rury podsiodłowej sprawia, że ruch jest bardziej kontrolowany. Przyznaję, ostatnie wcielenie IsoSpeed w drugiej generacji Domane SLR również było dostosowane do rozmiaru, ale to w Domane SL nie było, ani nie było tłumione tak, jak to jest w tym przypadku.

Niestety, Top Tube IsoSpeed będzie ograniczone do rodziny Domane SLR z wyższej półki; Domane SL kontynuuje oryginalną, nieregulowaną konstrukcję. Oba nadal posiadają funkcję Front IsoSpeed, która wykorzystuje ugięcie rury sterowej z włókna węglowego, aby pomóc zrównoważyć jakość jazdy również z przodu. Kierownice IsoCore i IsoFlex firmy Bontrager są również wyposażone w kierownicę IsoCore i IsoFlex.

Z tyłu i na dole jest podobnie dużo miejsca.

W kolejnym ukłonie w stronę tego, jak zmieniają się rowery szosowe, nie znajdziesz żadnych hamulców obręczowych w żadnym nowym Domane z włókna węglowego, nawet w gołych ramach lub rowerach niestandardowych zamówionych w programie Project One firmy Trek. Hamulce obręczowe będą dostępne tylko w starszych modelach aluminiowych.

Dużo drobnych udoskonaleń – w tym suporty z gwintem T47

Trek wprowadził już swoją interpretację suportów z gwintem T47 w swoich niedawno odświeżonych rowerach cyclocrossowych, ale teraz jest ona również w każdym nowym Domane. Trek trzyma się szerokości 85,5 mm dla lepszego zaangażowania narzędzi (ta iteracja T47 została pierwotnie zaprojektowana dla szerokości 86,5 mm), ale nawet z tym niewielkim zastrzeżeniem dotyczącym kompatybilności, nadal powinna być to duża poprawa w stosunku do opatentowanej przez Treka konfiguracji BB90 na wcisk pod względem łatwości serwisowania i odporności na skrzypienie.

Niżej znajduje się gwintowany suport T47. Dodaje on kilka gramów w stosunku do systemu wciskanego BB90 Treka, ale powinien być znacznie łatwiejszy w serwisowaniu i mniej podatny na skrzypienie.

Prawdopodobnie zapożyczając stronę z podręcznika Specializeda, wszystkie nowe Domanes z włókna węglowego mają również poręczny schowek w rurze dolnej. Mocowanie koszyka na bidon jest przymocowane do zdejmowanej klapy, do której dostęp uzyskuje się za pomocą małej dźwigni. Bezpośrednio do tej pokrywy przymocowany jest uchwyt na multi-tool, a wewnątrz rury dolnej znajduje się nylonowa rolka na narzędzia, która jest wystarczająco duża, by pomieścić zapasową dętkę, nabój CO2 i głowicę pompującą oraz jedną lub dwie dźwignie do opon. Wewnątrz jest wystarczająco dużo miejsca na inne niezbędne rzeczy – może nawet jakieś przekąski lub kamizelkę – choć oczywiście trzeba uważać na to, co próbuje się tam upchnąć.

Wewnętrzne prowadzenie kabli jest nieco bardziej wyrafinowane niż wcześniej, z punktem wejścia przeniesionym na górną rurę, tuż za wspornikiem kierownicy – nie tak jak w kilku rowerach aero Cervelo serii S. Zastosowano również pełnowymiarową obudowę, która będzie wymagała starannego ustawienia w celu zapewnienia optymalnego działania hamulców i przerzutek, ale powinna być również łatwiejsza w instalacji dla mechaników. Zatrzaski obudowy wewnątrz rury dolnej (dostępne przez wspomnianą wcześniej klapę schowka) zapobiegają irytującemu grzechotaniu.

Pod mocowaniem bidonu w rurze dolnej znajduje się nowy wewnętrzny schowek. W pokrywę schowka wbudowany jest uchwyt na narzędzie wielofunkcyjne, ale samo narzędzie nie jest dołączone do roweru. Nie ma również narzędzia do obsługi łańcucha.

Kłopot wokół punktu wejścia obudowy rury górnej został zminimalizowany dzięki małemu plastikowemu klipsowi pod wspornikiem kierownicy. A skoro o tym mowa, Trek uniknął pokusy wyposażenia nowego Domane w jakikolwiek zastrzeżony kokpit; sprawdzi się niemal każda kierownica i wspornik kierownicy.

Inne godne uwagi szczegóły obejmują główkę sztycy podsiodłowej, która klinuje się wewnątrz przedłużonej rury podsiodłowej bez nacięć (poprzednie Domane zaciskały główki sztycy podsiodłowej na zewnątrz rury), opcjonalne zintegrowane przednie i tylne uchwyty na akcesoria do komputerów i świateł, wbudowany czujnik łańcucha, kieszeń w dolnej części górnego trójkąta na bezprzewodowy czujnik prędkości i kadencji DuoTrap firmy Bontrager oraz zdejmowane uchwyty na przednich i tylnych osiach przelotowych 12 mm DT Swiss.

Szybszy na wietrze, ale i cięższy

Trek twierdzi, że aerodynamiczny kształt zapożyczony z Madone sprawił, że nowy rower jest nieco szybszy niż poprzednio, do około minuty na godzinę (prędkość nie została podana). Czy typowy nabywca Domane będzie się tym tak bardzo przejmował? Mało prawdopodobne, ale to fajny fakt.

Bardziej zauważalny jest fakt, że nowe ramy Domane są sztywniejsze niż poprzednio, dzięki nowej konstrukcji Top Tube IsoSpeed i znacznie bardziej wybrzuszonym przodom, które są wymagane, aby pomieścić zmienione konfiguracje wewnętrznego prowadzenia kabli.

Jak gruba jest nowa górna rura? Sama w sobie nie wygląda nieproporcjonalnie. Ale porównaj ją ze wspornikiem kierownicy i rurą sterową, a nagle staje się bardziej oczywiste, jak bardzo jest teraz duża.

Obydwie te rzeczy powinny sprawić, że nowy Domane będzie szybszą maszyną niż wcześniej, a w połączeniu z rozszerzoną wszechstronnością i nowymi możliwościami, wszystko to składa się na całkiem przekonujący przypadek. Ale ulepszenia w tych obszarach wiążą się również z krokiem wstecz w innym: wadze. Według Treka, nowy kompletny rower Domane będzie średnio o 200 g (0,44 lb) cięższy od swojego poprzednika, z czego około połowa przypada na ramę, a reszta na elementy dodatkowe: szersze opony, szersze obręcze, schowek na rurę dolną itp.

Podana waga to 1,235g dla pomalowanej ramy 56cm i widelca, włączając „cały osprzęt ramy, osprzęt IsoSpeed i schowek”. Dodaj kolejne 30g dla wariantu Domane SL.

Logo na rurze dolnej jest nadal dość duże, ale nigdzie w pobliżu tak billboardowego jak to, co można znaleźć na Madone.

Dla porównania, 52-centymetrowy Domane pierwszej generacji, na którym jeździłem w 2012 roku z mechanicznym zestawem hamulców obręczowych Shimano Dura-Ace 7900, karbonowymi klinczerami Bontragera i oponami o szerokości 25 mm, ważył zaledwie 7,01 kg (15,45 funta) bez pedałów. 52-centymetrowy Domane SLR drugiej generacji, na którym jeździłem w 2016 roku, z mechaniczną przerzutką Shimano Ultegra 6800, hydraulicznymi hamulcami tarczowymi i aluminiowymi klinczerami, ważył 8,31 kg (18,32 funta) bez pedałów. 56cm Domane SLR trzeciej generacji waży 8,17kg (18,01lb), jak na zdjęciu.

Wszystkie modele Domane z włókna węglowego są wyposażone tylko w tarcze. Osie przelotowe mają zdejmowane uchwyty, co pozwala na uzyskanie jednolitego wyglądu, jeśli tego chcesz.

Bez wątpienia Domane z czasem stał się cięższy.

„Szczególnie w przypadku tego roweru naprawdę skupiliśmy się na wrażeniach z jazdy i jeździe, więc zamiast skupiać się na liczbach, chcieliśmy móc przedstawić rowerzystom to, co uważaliśmy za najlepszą możliwą jazdę dla większości jazd, które ludzie faktycznie wykonują”, powiedział dyrektor ds. rowerów szosowych w firmie Trek, Jordan Roessingh. „Gdy zaczęliśmy rozwijać tę technologię, dodaliśmy do niej opony o większej objętości i technologie takie jak IsoSpeed. Wierzymy, że wszystkie te elementy stopniowo poprawiają jakość jazdy do tego stopnia, że gdy siedzisz na rowerze i czujesz go, widzisz, że jest to lepszy pakiet.

„Wiemy, że często wszyscy skupiamy się na wadze – w tym my sami – i mamy jeden z najlżejszych produkowanych rowerów szosowych na rynku w postaci Emondy, ale nie jest to koniec-koniec-wszystko, co tworzy wspaniałą jazdę.”

Jak bardzo te kilkaset gramów ma znaczenie w wielkim planie rzeczy? To oczywiście zależy od punktu widzenia, ale Trek ma nadzieję, że potencjalni nabywcy będą widzieć rzeczy po swojemu.

Pożegnanie z geometrią dostosowaną do potrzeb kobiet, przywitanie z większą liczbą rozmiarów w ogóle

Trek był jednym z pierwszych zwolenników geometrii ram dostosowanej do potrzeb kobiet ze swoją gamą WSD (Women Specific Design), powołując się na typowe deklarowane różnice dłuższych nóg, krótszych torsów i krótszych ramion przy danym wzroście. Ale jak odkrywają teraz inne firmy, które zbierają dane o rowerzystach dzięki wewnętrznym programom dopasowania, okazuje się, że te tak zwane nieodłączne różnice nie są tak nieodłączne, a stare antropomorficzne badania Armii Stanów Zjednoczonych, na których tak wiele firm oparło swoje programy dla kobiet, nie są aż tak orientacyjne, jak początkowo sądzono, jeśli chodzi o sposób siedzenia na rowerze.

Opuszczone wsporniki siodła są zazwyczaj stosowane jako środek poprawiający jakość jazdy i zwiększający wydajność aerodynamiczną. Ale to ostatnie nie jest tutaj priorytetem, a mechanizm Top Tube IsoSpeed zasadniczo usuwa wsporniki siodła z równania jakości jazdy.

Na pewno Trek utrzymuje, że nadal istnieją subtelne różnice, ale zakres tych różnic między mężczyznami i kobietami nie jest większy niż w obrębie tych płci.

W rezultacie Trek wraca do formatu unisex dla wszystkich modeli Domane, które będą kontynuowane. Każdy z nich będzie miał szerszy zakres rozmiarów – szczególnie w dolnej części, do 44 cm – i więcej opcji kolorystycznych, aby zaspokoić różne gusta estetyczne. Jest to podobne do tego, co Specialized zrobił w ostatnich latach, choć co ciekawe, odwrotne podejście Canyona z linią WMN, która została wprowadzona w 2017 roku.

Wewnętrznie poprowadzone kable wchodzą teraz do ramy tuż za wspornikiem. Na początku wydaje się to trochę dziwne, ale w rzeczywistości jest całkiem czysto wyglądające na żywo.

To powiedziawszy, specyfikacja mniejszych modeli nadal będzie odzwierciedlać to, co kupujący preferowali w poprzednich modelach WSD, przynajmniej pod względem szerokości kierownicy i zasięgu, dźwigni o krótkim zasięgu, gdy są dostępne, i dedykowanych szerokości siodełka.

Riderzy, którzy chcą komfortu i wszechstronności nowego Domane, ale z bardziej agresywnym dopasowaniem i odczuciem, nie są pozostawieni na lodzie. Ci nabywcy mogą zwrócić uwagę na opcjonalną geometrię Pro Endurance lub „H1.5”. Te rowery mają podobną charakterystykę prowadzenia jak standardowe Domanes, ale z dużo bardziej agresywnym dopasowaniem, które jest wycięte i wklejone ze standardowej wersji Madone. Średnio, wymiary stosu są o około 4,5 cm niższe w modelach Pro Endurance Domane niż w zwykłych.

Modele, ceny i dostępność

Trek podzieli nowe Domane na dwie różne wersje z włókna węglowego.

Rowery Domane SLR są zbudowane z najwyższej klasy włókna węglowego Treka OCLV serii 700 i nowego układu Top Tube IsoSpeed, podczas gdy Domane SL jest zbudowany z cięższego włókna węglowego OCLV serii 500 i kontynuuje oryginalną konstrukcję IsoSpeed. Obydwa modele będą miały wszystkie inne nowe cechy, a także będą korzystać z tej samej geometrii. Wersja Pro Endurance będzie dostępna tylko w wariancie Domane SLR.

Trek będzie oferował Domane SLR w co najmniej trzech zestawach konstrukcyjnych, w zależności od regionu, w cenie od 7 800 USD / 7 000 EUR do 11 300 USD / 10 500 EUR. Domane SL będzie dostępny w co najmniej pięciu wersjach, w przedziale od 2 500 USD do 6 200 USD. Wszystkie nowe rowery powinny być już dostępne u dealerów na całym świecie, a dodatkowo dostępny jest również zestaw ram Domane SLR. Budowa rowerów Project One rozpocznie się w sierpniu.

Ceny detaliczne w Wielkiej Brytanii i Australii zostaną potwierdzone.

Górna półka to Trek Domane SLR9, wyposażony w elektroniczny zestaw Shimano Dura-Ace Di2 i karbonowe obręcze Bontrager Aeolus XXX. Zdjęcie: Trek Bicycle Corporation.

Trek Domane SLR7 z 2020 roku wyposażony jest w elektroniczny groupset Shimano Ultegra Di2 i szerokoprofilowe koła karbonowe Bontrager Aeolus Pro 3V. Zdjęcie: Trek Bicycle Corporation.

Chcesz mieć wygląd repliki zespołowej? Zrób to z tym Trekiem Domane SLR7 z 2020 roku (lub poprzez Project One). Zdjęcie: Trek Bicycle Corporation.

Trek był duży na pryzmatycznych schematach malowania w ciągu ostatniego roku lub tak, a ten Domane SLR6 wygląda na oszałamiający. Zdjęcie: Trek Bicycle Corporation.

Trek będzie również oferował Domane SLR jako goły frameset. fot: Trek Bicycle Corporation.

Trek będzie oferował nowe Domane w szeregu konstrukcji Shimano i SRAM, takich jak ten 2020 Domane SL7 z nowym bezprzewodowym groupsetem Force eTap AXS firmy SRAM. Nie ma jednak żadnych produktów Campagnolo, nawet poprzez Project One. Zdjęcie: Trek Bicycle Corporation.

Kochasz stealth look? Ten Trek Domane SL6 z 2020 roku ma cię pod ręką. Zdjęcie: Trek Bicycle Corporation.

Trek Domane SL6 z 2020 roku jest wyposażony w znakomity mechaniczny zestaw grupowy Ultegra firmy Shimano. Fot: Trek Bicycle Corporation.

Opcje kolorystyczne obfitują w całej nowej gamie Domane firmy Trek. Ten wariant modelu 2020 Domane SL5 wygląda szczególnie elegancko. Zdjęcie: Trek Bicycle Corporation.

Trek 2020 Domane SL5 obija się o pakiet 105 Shimano. Fot: Trek Bicycle Corporation.

Trek Domane SL4 z 2020 roku wyposażony jest w mechaniczny groupset Shimano Tiagra, korbę Praxis i aluminiowe koła clincher Bontrager Affinity TLR. Zdjęcie: Trek Bicycle Corporation.

Putting the new Domane to the test

Trek wypuścił nowego Domane tuż za Wenecją we Włoszech, a ja poleciałem tam w drodze powrotnej z Tour de France, aby sprawdzić, jak się sprawy mają. Nie trzeba dodawać, że region ten słynie z wysokiej jakości jazdy szosowej, a ta ostatnia wizyta tylko wzmocniła moje wcześniejsze doświadczenia w tym regionie.

Moim rowerem testowym był topowy Domane SLR, skonfigurowany na zamówienie z nowym, bezprzewodowym zestawem SRAM Red eTap AXS, karbonowymi klinczerami Bontrager Aeolus XXX 4 o średnim przekroju, oponami Bontrager R4 Classics o szerokości 28 mm (z dętkami), kierownicą z włókna węglowego Bontrager IsoCore Pro i karbonowym siodłem Bontrager Arvada Pro.

Nie opisałbym prowadzenia Domane SLR jako „zwinnego”, ale raczej „osadzonego” i „przemyślanego”. W razie potrzeby wyrzeźbi ciasną linię, ale trzeba mu to nakazać, a nie ładnie prosić. Zdjęcie: Geoff Waugh.

Tak zwane „testy” jak te zawsze są jednak trudne do sparsowania: nowy motocykl, nieznane drogi, zbyt wiele zmiennych, aby wyciągnąć jakieś naprawdę znaczące wnioski. Ale to powiedziawszy, 65km (40 mil) dystansu i 1,000m (3,500 stóp) wzniesienia wciąż może dostarczyć kilku przyzwoitych pierwszych wrażeń.

Bez wątpienia, nowy Domane SLR jest naprawdę płynnie jeżdżącą maszyną i udaje mu się osiągnąć ten wyczyn przy zachowaniu dość tradycyjnej estetyki. Nie ma tu opuszczonych wsporników siodła, nie ma elementów zawieszenia, które są oczywiste dla przypadkowego obserwatora, nie ma ostentacyjnego podkreślania cech w grafice. To po prostu działa, i to wyjątkowo dobrze.

Pomimo jazdy na umiarkowanie szerokich 28mm oponach przy ciśnieniu 70psi, oczywiste jest, że funkcja Top Tube IsoSpeed robi to, co powinna. Samo przestawienie suwaka sztywności pomiędzy najbardziej miękkim a twardym ustawieniem dostarcza wielu dowodów na skuteczność tej funkcji w ujarzmianiu pęknięć nawierzchni i niespodziewanych wybojów. Bardziej wytłumiony ruch w stosunku do poprzedniego Domane również był zauważalny, z ogólnie bardziej opanowanym odczuciem z tyłu podczas pedałowania na gładkim asfalcie.

Mój rower testowy był wyposażony w opony Bontrager R4 Classics clinchers o szerokości 28 mm, być może w celu nadania rowerowi bardziej sportowego charakteru na asfalcie.

Ogólna jakość jazdy nadal nie jest w pełni zrównoważona przód-tył, ale nie budzi zastrzeżeń, a funkcja Front IsoSpeed również wyraźnie działa zgodnie z przeznaczeniem. Naciśnij mocno na kierownicę, a zobaczysz, jak góra rury sterowej przesuwa się nieco do przodu i do tyłu.

W kwestii dopasowania nowy Domane będzie prawdopodobnie tak samo indywidualnym wyborem, jak poprzednio. Osobiście wolałbym bardziej agresywną postawę podczas jazdy – w mojej przyszłości może pojawić się Pro Endurance 54cm – ale dopasowanie H3 będzie tak samo zadowalające jak poprzednio, a ja byłem w stanie zbliżyć się do niego na tyle, by mieć wspornik kierownicy o długości 120mm zatrzaśnięty na szczycie osłony główki ramy.

Nie ma tu żadnych opuszczonych wsporników siodła, ludzie.

Prowadzenie może być również nieco leniwe dla niektórych, ale emanuje pewnością siebie przy wyższych prędkościach i nadal jest w stanie poruszać się po zawiłych zjazdach, pod warunkiem, że jesteś skłonny pochylić go wystarczająco. Pseudo zawieszenie Domane SLR sprawia, że w takich sytuacjach czujesz się wyjątkowo stabilnie i zdaje się aktywnie zachęcać Cię do przesuwania granic trakcji na zakrętach. Domane SLR nie jest ścigaczem, ale nie ma oporów przed pokonywaniem wrednych zakrętów, gdy go o to poprosisz.

I czy zauważyłem tu dodatkową masę? Nie mogę powiedzieć, że tak, przynajmniej nie w tej sytuacji jazdy grupowej, ale mam zamiar złożyć zamówienie na moją długoterminową próbkę, więc zobaczymy, jak sprawy potoczą się później.

Czas na upgrade? To zależy

Muszę powiedzieć, że wyszedłem z premiery pod wielkim wrażeniem tego, co Trek tu zrobił, i pochwalam odwagę, jakiej wymagała chęć zjedzenia tej kary za wagę w imię jakości jazdy, możliwości i wszechstronności. Nowy Domane SLR jest tak samo dobry na szosie, jak jego poprzednik, ale ma subtelnie bardziej wyrafinowane odczucia, więcej opcji, gdzie możesz cieszyć się osiągami i bardziej nowoczesny wygląd.

Czy powinieneś go kupić? Jeśli już jeździsz na Domane SLR drugiej generacji, muszę powiedzieć, że raczej nie, chyba że wcześniej nie mogłeś gdzieś pojechać tylko ze względu na ograniczoną objętość opon. Jazda na nowym rowerze jest lepsza i wygląda lepiej, ale nie jest to wystarczająco znacząca poprawa osiągów, aby uzasadnić wydatek, a to, co masz, jest już naprawdę dobre.

Jeśli myślisz o nowym rowerze all-road i trzymasz się jako jeden ze sceptyków koncepcji IsoSpeed firmy Trek w ogóle, nie krępuj się jednak przestać siedzieć z założonymi rękami i po prostu idź już na nim pojeździć. IsoSpeed nigdy nie był pustym gadżetem, a to najnowsze wcielenie wydaje się być najlepszą interpretacją Treka do tej pory.

Na pewno nie mogę się doczekać, aby spędzić na nim więcej czasu.

www.trekbikes.com

Nowy Domane SLR naprawdę sprawia wrażenie, jakby był teraz na równi z innymi rowerami szosowymi Treka, a nie drugorzędną opcją „ale mamy też to”, która jest w jakiś sposób gorsza od Madone i Emondy.

Niektóre ze schematów malowania nowego Domane SLR podkreślają unikalną konstrukcję IsoSpeed. Ale inne, jak ten, celowo ją kamuflują, aby nie rzucała się w oczy.

Jeśli zdejmiesz kosmetyczną osłonę, możesz zobaczyć aluminiową oś obrotu „odsprzęgacza” IsoSpeed. Pod spodem ukryte jest łożysko kasetowe po obu stronach.

Podczas gdy Domane SLR dostaje nowsze rozwiązanie Top Tube IsoSpeed, modele Domane SL korzystają ze starszej konstrukcji rury podsiodłowej o pełnej długości. Zdjęcie: Trek Bicycle Corporation.

Wewnątrz tego obszaru ramy dużo się dzieje, ale trudno się zorientować patrząc tylko na nią.

Pod kolejną plastikową osłoną kryje się przedni system IsoSpeed, który wykorzystuje oś i łożyskowanie, co pozwala rurze sterowej z włókna węglowego uginać się bardziej na wybojach, niż w przypadku konwencjonalnych ustawień.

Rura główki w nowym Domane SLR jest dość gruba, ale kształt wykonuje dobrą robotę minimalizując wizualną masywność.

Stock Domanes będzie wyposażony w gumy o szerokości 32mm, wszystkie zamontowane na obręczach o szerszym profilu. Możesz jednak dostosować je do swoich potrzeb dzięki programowi Project One firmy Trek. Zdjęcie: Trek Bicycle Corporation.

Rolka z narzędziami jest upchnięta w przedniej części rury dolnej. Czerwona zakładka ułatwia jej wyciągnięcie w razie potrzeby. Zdjęcie: Trek Bicycle Corporation.

Rolka z narzędziami ma miejsce na zapasową dętkę, nabój CO2, głowicę inflatora i jedną lub dwie dźwignie do opon. W zestawie z rowerem jest sama rolka narzędziowa, ale nie jej zawartość. Zdjęcie: Trek Bicycle Corporation.

Wszystkie wsporniki zastosowane w nowych Domanach są kompatybilne z systemem mocowania akcesoriów Blendr firmy Bontrager, który bezpiecznie zaciska się pod płytą czołową, zapewniając czysty i niezakłócony wygląd. Istnieje kilka mocowań dla różnych komputerów, świateł i kamer.

Mocowania błotników są schludnie ukryte w nowych ramach Domane. Przy wspornikach siodła znajduje się także osobny mostek, który można przykręcić w razie potrzeby.

Odkąd wszystkie elementy do naprawy płaskich powierzchni są teraz przechowywane w rurze dolnej, tył główki wspornika siodła jest wolny i może pomieścić opcjonalne tylne światło do jazdy dziennej Bontrager Flare. Proszę zignorować dziwny niebieski odcień tej główki wspornika siodła. Została ona wyraźnie niedopasowana z innej ramy, a ja nie zauważyłem tego, dopóki nie było za późno, by zamienić ją na zdjęcia.

Mały klips pomaga utrzymać obudowę na miejscu pod wspornikiem kierownicy. Nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób wymagane zagięcia i załamania na trasie linki wpłyną na wydajność zmiany przełożeń w rowerach z mechaniczną przerzutką.

Wewnątrz dolnej rury znajduje się zestaw klipsów zabezpieczających pełnowymiarową obudowę hamulca i przerzutki. To schludny sposób na uniknięcie grzechotania.

Zacisk linki jest zabezpieczony dwoma śrubami zamontowanymi pod spodem rury dolnej.

Obserwator łańcucha jest wbudowany w podstawę rury podsiodłowej.

Oś przelotowa 12mm i zaciski hamulców tarczowych flat-mount są zastosowane na obu końcach.

Zatrzaski przerzutki przedniej są na stałe przyklejone.

Podobno rury ramy zostały częściowo zaprojektowane z myślą o aerodynamice, ale to raczej nie będzie priorytetem dla potencjalnych nabywców Domane.

Takie ładne.

Spojrzenie w dół długości rury podsiodłowej ujawnia ścięty profil aerodynamiczny nowej ramy Domane SLR.

Można dyskutować, czy nowa, wewnętrznie zaciskana nakładka masztu podsiodłowego wygląda lepiej niż stara, zewnętrznie zaciskana. Z pewnością jednak takie rozwiązanie nie pozostawia śladów na zewnętrznej stronie ramy, co dobrze wróży wartości odsprzedaży. Mniej pewny jest jednak długoterminowy efekt spryskiwania drogi sprayem, który nieuchronnie dostanie się do wszystkich małych szczelin w tym obszarze.

Trek będzie oferował kilka standardowych modeli Domane SLR, ale trudno będzie zrezygnować z perspektywy zbudowania roweru na zamówienie w ramach programu Project One firmy Trek.

Ten nowy schemat malowania Project One wygląda na żywo pozytywnie pysznie.

Tagi

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.