Pancerznica jesienna zaatakowała kilka narodów afrykańskich, przez co rządy ponownie rozważają zakazy upraw GMO. Zdjęcie dzięki uprzejmości: Charles T. Bryson, USDA Agricultural Research Service, Bugwood.org
W 2006 roku Unia Afrykańska przyjęła rezolucję stwierdzającą, że organizmy modyfikowane genetycznie (GMO) nie są mile widziane na kontynencie. Nie minęło wiele czasu, a rezolucja została zniszczona po tym, jak okazało się, że GMO mają potencjał, by na nowo zdefiniować rolnictwo. Pomimo wewnętrznego niepokoju, Afryka staje się kolejną granicą dla technologii GMO, choć powoli. W wywiadzie dla Agribusiness Global™, prof. Dorington Ogoyi, dyrektor zarządzający Krajowego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Biologicznego w Kenii, przedstawia kwestie związane z GMO w odpowiedniej perspektywie. Bezpieczeństwa Biologicznego (National Biosafety Authority – NBA) jest agencją regulacyjną, której zadaniem jest nadzorowanie działań związanych z organizmami modyfikowanymi genetycznie. Zasadniczo koncentruje się na regulacji GMO w całym łańcuchu podczas procesu rozwoju od zamkniętego użycia w środowisku laboratoryjnym, ograniczonych prób terenowych aż do uwolnienia krajowego.
Prof. Dorington Ogoyi, Dyrektor Zarządzający Krajowego Urzędu Bezpieczeństwa Biologicznego w Kenii
Q. Jaki jest status GMO w Kenii?
Kenia uchwaliła ustawę o bezpieczeństwie biologicznym w 2009 r., a w 2010 r. powołała NBA. Od czasu jej ustanowienia NBA rozpatrzyła ponad 28 wniosków o ograniczone stosowanie. Są to wnioski złożone w laboratorium. Zatwierdziliśmy 14 ograniczonych prób polowych i rozpatrzyliśmy dwa wnioski o uwolnienie środowiskowe dla bawełny Bt i kukurydzy Bt. W przypadku bawełny Bt nastąpił postęp i spodziewamy się, że wkrótce rozpoczną się krajowe próby wydajności. Kukurydza Bt wciąż ma pewne problemy do rozwiązania.
Q. Czy Kenia dopuszcza jakąkolwiek formę GMO?
Jeśli pytanie brzmi: „Czy mamy GMO na rynku”, to odpowiedź brzmi „nie” z regulacyjnego punktu widzenia. Nie zatwierdziliśmy żadnego produktu do umieszczenia na rynku. W 2012 roku Kenia zakazała importu GMO i technicznie rzecz biorąc, jako agencja, mamy egzekwować ten zakaz. W tej chwili żaden import, który jest GMO, nie jest dozwolony w Kenii.
Q. Pojawiły się rozmowy na temat zniesienia zakazu. Jakie jest stanowisko NBA?
Z naszej perspektywy doradziliśmy rządowi, w którym kierunku należy iść, czyli że zakaz powinien zostać zniesiony, aby umożliwić Kenii uzyskanie pełnych korzyści z technologii GM.
Q. Czy GMO może pomóc w rozwiązaniu problemu jesiennego mączniaka?
Mączniak jesienny jest nowym szkodnikiem w tym regionie. Obecnie skupiamy się na stosowaniu dużej ilości insektycydów i określeniu, które z nich są idealne. Myślę, że w ostatecznym rozrachunku zwalczanie tego robaka będzie wymagało zastosowania kilku metod. Kukurydza Bt zatwierdzona do krajowej próby wydajności ma pewien wpływ na mączniaka jesiennego, chociaż nie została zaprojektowana dla tego robaka. Jest to pozytywny efekt uboczny. Jeśli naukowcy będą mieli możliwość poszukiwania szczepów Bt, które mogą być skuteczne w zwalczaniu mączniaka, możliwe jest, że będziemy mogli wprowadzić je do kukurydzy i zwalczać robaka. Produkty GMO mogą być jednym z zestawów narzędzi, które można wykorzystać do zwalczania mączniaka jesiennego.
Q. Czy uprawy GMO i non-GMO mogą współistnieć? Tak, GMO mogą współistnieć z uprawami konwencjonalnymi. Nawet jeśli spojrzeć na to, jak wiodące kraje bawełny przyjęły GMO, nadal istnieje odsetek, który nadal uprawia organicznie. Nawet w Brazylii, gdzie adopcja GMO jest bardzo wysoka, nadal mają przepis na uprawę non-GMO. Istnieją mechanizmy, które to umożliwiają, takie jak izolacja, rozstawianie, sadzenie w różnych porach roku, podział na strefy i sadzenie w różnych porach. Na przykład, jeśli sadzisz kukurydzę w odstępie 10 dni, możliwość zapylenia krzyżowego jest zerowa, ponieważ będą one w różnych fazach.
Q. Jak Unia Europejska (UE) wpłynęła na kraje afrykańskie w zakresie technologii GMO?
Kwestia UE jest czasami błędnie przedstawiana, ponieważ UE, jeśli spojrzeć na rekordy, jest głównym importerem produktów GMO z Ameryki Południowej. Importują tony m.in. soi, oleju sojowego, produktów z kukurydzy. Są największymi konsumentami produktów z krajów Ameryki Południowej, które przyjęły wiele technologii GMO. Jedynym warunkiem, jaki stawia UE, jest konieczność zatwierdzenia produktu. Jeśli Kenia, lub jakikolwiek inny kraj afrykański, zamierza produkować produkty GMO, muszą one zostać zatwierdzone przez UE do importu. Różnica polega na tym, że UE importuje GMO jako żywność, ale niechętnie je sadzi.