The Secret Society of Bohemian Club

By Richard B. Spence, Ph.D., University of Idaho
The Bohemian Club dostał swoją nazwę od terminu bohema, który był używany w odniesieniu do wędrownego reportera. Początkowo wszyscy członkowie tego klubu byli gazeciarzami. (Image: Wikophile1/CC BY-SA 4.0/ Public domain)

Wyłonienie się Bohemian Club

W 1872 roku w biurach San Francisco Chronicle doszło do powstania tajnego stowarzyszenia o nazwie Bohemian Club. W tym czasie, bohema był termin używany w odniesieniu do wędrownego reportera. Nazwa klubu została użyta, ponieważ początkowo wszyscy jego członkowie byli dziennikarzami. Honorowymi członkami klubu byli malarze i pisarze, ale po krótkim czasie do klubu zaczęli należeć bogaci biznesmeni, ponieważ podobała im się jego reputacja i ekskluzywność. Chociaż artyści i dziennikarze pozostali w klubie, dyrektorzy generalni i politycy dominowali na początku XX wieku.

Sowa stała się emblematem Bohemian Club. (Image: Binksternet/Public domain)

Godełkiem klubu była sowa, a jego motto brzmiało „Pająki tkackie nie przychodzą tutaj”. Był to cytat ze Snu nocy letniej, który oznaczał, że przynoszenie pracy do klubu jest niedozwolone.

The Bohemians prawdopodobnie wybrali swój emblemat na podstawie tajnego stowarzyszenia o nazwie Schlaraffia, niemiecki porządek założony w Czechach około 1859 roku. Niemcy, którzy wyemigrowali do USA zabrali go do San Francisco. Artyści, aktorzy i muzycy byli głównymi członkami Schlaraffii, która wybrała Sowę Bohemii jako swój totem i parodiowała rytuały masońskie. Zarówno Bohemian Club jak i Schlaraffia skupiały się na dobrej zabawie. Tak więc, byłoby bezpiecznie założyć, że Bohemians były początkowo amerykańska wersja Schlaraffia.

Ale jest inna możliwość o pochodzeniu Bohemian Club. Nie było innego okultystycznego tajnego stowarzyszenia o nazwie Sath-Bhai w Pradze. Znane również jako Asiatic Brethren, miało połączenie żydowskiej Kabały, alchemii i magii rytualnej. Tak jak każde inne tajne stowarzyszenie z krzyżującymi się członkami w różnych zakonach, członkowie Sath-Bhai należeli jednocześnie do Schlaraffii.

Jest więc prawdopodobne, że Bohemian Club zapożyczył zasady i rytuały z obu tych społeczeństw. Ponieważ Bohemian Club ewoluował swoje rytuały w czasie, w latach 20-tych pojawił się posąg sowy, a Kremacja Troski pojawiła się później.

To jest transkrypcja z serii wideo The Real History of Secret Societies. Obejrzyj ją teraz, na The Great Courses Plus.

Kremacja Opieki

Kremacja Opieki to rytuał polegający na zgromadzeniu się mężczyzn w wyszukanych szatach u podstawy 40-stopowej kamiennej sowy. Kładą oni na ołtarzu figurę w kształcie człowieka wykonaną z wikliny i podpalają ją. Potem następuje muzyka i śpiewy. Jest to ceremonia otwarcia corocznego letniego odosobnienia w Bohemian Grove, która trwa trzy tygodnie, z około 2000 mężczyzn obecnych.

Rytuał wydaje się być szyderczą ofiarą z człowieka, co doprowadziło niektórych ludzi do przekonania, że jest to pogański kult w formie męskiego klubu. Niektórzy zwolennicy teorii spiskowych, w tym Alex Jones, uważają, że jest to pozostałość po kulcie Molocha. Moloch był bogiem, któremu ludzie składali w ofierze dzieci, paląc je. Kult ten nazywany był starożytną kananejską, lucyferiańską i babilońską religią tajemną. Ale członkowie Bohemian Grove upierają się, że ich ceremonie są jedynie dla zabawy, odrzucając wszelkie związki z czczeniem Molocha lub obrzędami druidów lub bawarskich Iluminatów.

Dowiedz się więcej o starożytnych kultach misteryjnych.

Prominentni członkowie klubu

Wpływ prezydenta Herberta Hoovera sprawił, że rekrutacja do Bohemian Club stała się bardziej ekskluzywna. (Image: Library of Congress/Public domain)

Po 1930 roku członkostwo i rytuały stały się bardziej ekskluzywne, co przypisuje się wpływowi Herberta Hoovera, ówczesnego prezydenta USA. Innymi prominentnymi członkami klubu byli Henry Luce, wydawca, i David Rockefeller. Walt Disney odwiedził klub jako gość w 1936 roku, który zainspirował części jego 1937 animacji Królewna Śnieżka, zwłaszcza scena scoring.

Richard Nixon był kolejnym gościem, który został poproszony, aby dać „rozmowy nad jeziorem” do Grove w 1967 roku. Ta wizyta była dla niego tak inspirująca, że wspomniał ją jako ,,pierwszy kamień milowy na mojej drodze do prezydentury.” Nagrana rozmowa telefoniczna ujawnia inną opinię Nixona na temat Grove. Powiedział on, że uroczystości w Grove były „najbardziej pedalską rzeczą, jaką można sobie wyobrazić.”

Ale wpływ Bohemian Club może być rozdmuchiwany na wyrost, ale wydaje się, że ma to jakieś odzwierciedlenie w rzeczywistości. Ludzie, którzy dzielą podobne zainteresowania gromadzą się w tajnych stowarzyszeniach i przekształcają je w źródło różnych działań, takich jak insider trading, a nawet rewolucje. Kiedy potężni i bogaci ludzie dołączają do tych stowarzyszeń, ich działania stają się jeszcze bardziej nieprzewidywalne. Wnoszą oni swoją pracę i handel wewnątrz społeczeństwa, bez względu na to, czy jest to dozwolone, czy nie. Wiele stowarzyszeń krzyżuje się ze sobą, mając wspólnych członków w różnych porządkach.

Dowiedz się więcej o tajnych stowarzyszeniach: niekończąca się historia.

Częste pytanie o tajne stowarzyszenie Bohemian Club

P: Kim byli członkowie Bohemian Club?

Początkowo członkami Bohemian Club byli gazeciarze. Jego honorowymi członkami byli artyści i pisarze. Jednak jego ekskluzywność i reputacja spodobały się biznesmenom. Chociaż artyści i dziennikarze pozostali w klubie, dyrektorzy generalni i politycy dominowali na początku XX wieku.

Q: Co to jest Kremacja Troski?

Kremacja Opieki jest rytuałem przestrzeganym przez Bohemian Club. Polega on na spaleniu wiklinowej figurki w kształcie człowieka, śpiewach i muzyce. Jest to ceremonia otwarcia corocznego letniego odosobnienia, które trwa trzy tygodnie.

P: Czy Walt Disney był członkiem Bohemian Club?

Walt Disney nie był członkiem Bohemian Club. Jednak odwiedził ten klub jako gość w 1936 roku. Ta wizyta inspirowane części jego 1937 animacji Snow White, zwłaszcza scena scoring.

Q: Co to jest motto Bohemian Club?

Mottem Bohemian Club jest Pająki tkackie nie przychodzą tutaj. Jest to cytat ze Snu nocy letniej i oznacza, że członkowie nie powinni przynosić pracy na spotkania klubu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.