Szwedzka House Mafia rozpadła się zaledwie tydzień po swoim ponownym występie, źródła bliskie supergrupie powiedziały Mixmag.
Minęło dokładnie siedem dni, odkąd Sebastian Ingrosso, Axwell i Steve Angello wrócili do siebie, aby zagrać podczas ostatniego dnia Ultra Music Festival, ożywiając grupę, o której wielu myślało, że od dawna jest na emeryturze w annałach historii muzyki tanecznej.
Pomimo, że odbiór koncertu był pozytywny i wywołał kilka plotek na temat tego, gdzie trio mogłoby się udać w następnej kolejności, wygląda na to, że kreatywne różnice już storpedowały powrót Szwedów na główne sceny EDM.
I to właśnie kontrowersyjne brzmienie, które zawładnęło Ameryką Północną we wczesnych latach 00-tych jest przyczyną tarć.
„Chłopaki są całkowicie podzieleni co do tego, jaką muzykę powinni dalej produkować”, mówi Divinity Schwap, która usuwa skórki z kanapek na lunchu grupy, gdy są w trasie. „Steve jest przekonany, że synergia tropikalnego house’u i muzyki country jest przyszłością, podczas gdy Axwell ma obsesję na punkcie tech-house’u od czasu, gdy razem z Paris Hilton poszedł na czterodniową imprezę w magazynie w Los Angeles. Jeśli chodzi o Seba, uważa on, że algorytm mógłby produkować wszystkie utwory Swedish House Mafia od teraz.”
Nasze źródła mówią, że trio opuściło Ultra w oddzielnych autobusach po tym, jak dyskusja na temat czasu spędzonego w studiu przerodziła się w kłótnię, w wyniku której Axwell schował się za mini-lodówką, a lepka mikstura Red Bulla i Ciroc rozlała się po świeżych trampkach Steve’a Angello z Balenciagi. „O człowieku, stałem w kolejce całą noc, żeby je dostać”, powiedział podobno załamany Angello.
Relacje między trio są teraz zimne jak lód, z czatem grupy SHM uśpionym od zeszłego weekendu i indywidualnymi DM-ami pozostawionymi do przeczytania. Młyn plotek nadal się kręci, chociaż: czy proponowany algorytm Swedish House Mafia może stać się jeszcze potężniejszy niż prawdziwy?
Hillary Dank jest reporterem Mixmag’s EDM
.