Poparzenie brody: jak mu zapobiegać i jak o nie dbać

Kevin Sussy/Pipe Dream Photographer

Całowanie powinno być bezbolesne i przyjemne dla obu zaangażowanych stron. To powiedziawszy, budzenie się z uczuciem jakby poparzenia na brodzie i brakiem warstwy skóry na czubku nosa nie jest czymś, co ktokolwiek powinien znosić. Niezależnie od tego, czy chcesz to nazwać oparzeniem brody czy wysypką wąsów, jest to okropnie bolesne podrażnienie, które może być skutkiem całowania faceta z zarostem. Mimo to nikt nie powinien wybierać między czystą skórą a dobrą zabawą, więc oto kilka rzeczy, które ty i twój facet możecie zrobić, aby leczyć ten problem i mu zapobiegać.

Poparzenie brody ma tendencję do występowania 2-3 dni po goleniu faceta. W tym momencie jego zarost jest bardzo ostry i może siać spustoszenie na delikatnej, pozbawionej włosów twarzy. Jedynym niezawodnym sposobem na uniknięcie poparzenia jest zgolenie zarostu lub przykrycie go taśmą. Niestety, pierwsze rozwiązanie może wywołać protest, a drugie może zepsuć nastrój. Sucha skóra łatwiej się ściąga niż nawilżona, więc najlepsze, co możesz zrobić, to obficie nawilżać brodę, skórę wokół ust i czubek nosa. Nadal będziesz odczuwać pewne podrażnienia, ale w mniejszym stopniu.

Podkładaj skórę twarzy gęstym, bezzapachowym kremem nawilżającym, takim jak Cetaphil. Możesz również rozważyć zmniejszenie ilości makijażu, który nosisz. Ponieważ jego broda rozrywa twoją twarz, wszystko, co znajduje się na twojej skórze, będzie mogło wejść głębiej, pogłębiając tym samym podrażnienia. To powiedziawszy, Twój brodaty partner powinien dbać o czystość swoich włosów na twarzy; jego broda może być naprawdę obrzydliwa, zwłaszcza po jedzeniu. Ostatnią rzeczą, jakiej potrzebujesz, jest sos sojowy z jego lunchu działający jak pomoc w złuszczaniu.

Oprócz utrzymywania jej w czystości, regularne mycie szamponem i nakładanie odżywki na brodę sprawi, że będzie ona bardziej miękka. Zwykłe szampony i odżywki są zbyt ostre dla twarzy, więc zasugeruj, aby używał szamponu dla dzieci. Jeśli czujesz się szczególnie kochana lub po prostu desperacko poszukujesz rozwiązania, możesz podarować mu odżywkę do brody DIY. Firma Fable Naturals podzieliła się przepisem, który zakłada zmieszanie czterech części nierafinowanego masła shea, dwóch części oliwy z oliwek, jednej części wosku pszczelego i opcjonalnie kilku kropli olejku, takiego jak eukaliptusowy lub cedrowy. Mikrofalówka mieszanka w małych przyrostów aż do stopienia, a następnie umieścić w małym, zamykanym pojemniku do chłodzenia i przechowywania.

Oczywiście, jeśli jesteś post-face-maul, to jest już za późno na te zapobiegawcze wskazówki. Twoja skóra na podbródku ma konsystencję, o której nie miałaś pojęcia, że może być, a nakładanie kremu nawilżającego przypomina lizanie twarzy przez diabła. Utrzymywanie tego obszaru w czystości i nawilżenie jest niezbędne do szybkiej regeneracji, ale musisz unikać wszelkich ostrych produktów. Pomiń przeciwtrądzikowy płyn złuszczający i zdecyduj się na coś takiego jak Ultra Delikatny płyn do mycia twarzy Neutrogena o kremowej formule. Nie tylko będzie on łatwy w użyciu dla Twojej skóry, ale także pomoże w jej nawilżeniu. Jeśli chodzi o krem nawilżający, unikaj wszystkiego, co pachnące lub wysuszające. Trzymając się Neutrogeny, wypróbuj ich Oil-Free Moisture w formule dla skóry wrażliwej. Jeśli szukasz czegoś, co złagodzi pieczenie, krem na noc Burt’s Bees’ Sensitive zawiera aloes, który ma właściwości chłodzące, które uspokoją skórę.

Najbardziej pomocną rzeczą, jaką możesz zrobić, jest komunikacja z twoim brodatym partnerem. Jeśli nie jest świadomy problemu i w jakiś sposób nie zauważył, że twoja broda jest stale czerwona po depilacji, musisz mu o tym powiedzieć. O ile nie jest niewybredny, powinien chcieć, żebyś czerpała przyjemność z całowania go. Jeśli dowie się, że przyjemność jest w pewnym sensie jednokierunkowa, powinien chcieć pomóc naprawić ten problem.

Na koniec dnia, jeśli naprawdę lubisz go i jego gorącą brodę, poparzenie brody jest związane z tym, co się stanie. Ale, to nie musi być nie do zniesienia. Piękno to ból i, nawet jeśli nie jest to twoje piękno, za które płacisz, jest to w pewnym sensie tego warte.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.