Oblężenie Waco: 6 mało znanych faktów

Teksańskie miasto Waco dla wielu Amerykanów stało się synonimem tragedii – od czasu 51-dniowego oblężenia Waco w 1993 roku między rządem federalnym a ekstremistyczną sektą religijną zwaną Gałęziami Dawida, zakończonego śmiertelnym pożarem.

Grupa, kierowana przez kontrowersyjnego samozwańczego proroka Davida Koresha, była odłamem innej grupy zwanej Rózgą Pasterza, która była powiązana z Adwentystami Dnia Siódmego.

28 lutego 1993 roku, w odpowiedzi na doniesienia, że Davidianie składowali nielegalną broń w swoim kompleksie, Mount Carmel Center, w ramach przygotowań do końca świata, agenci Federalnego Biura Alkoholu, Tytoniu i Broni Palnej dokonali nalotu na posiadłość. Ich celem było przeszukanie pomieszczeń i aresztowanie Koresha za nielegalne posiadanie broni. Jednak plan szybko się nie powiódł – w chaotycznej strzelaninie zginęło czterech agentów federalnych i sześciu członków grupy Branch Davidians. Nadal nie jest jasne, kto oddał pierwszy strzał.

Zdjęcie Davida Koresha spoczywającego obok drewnianego krzyża jako części pomnika wzniesionego w Waco w Teksasie przez zwolenników przywódcy i założyciela Gałęzi Davidian.

NewsBase/AP Photo

FBI następnie uwikłało się w 51-dniowy impas z Koreshem w związku. W tym czasie negocjatorzy doprowadzili do uwolnienia 35 członków grupy Branch Davidians, w tym 21 dzieci. Jednak 19 kwietnia 1993 roku, chcąc wywabić Koresha i jego zwolenników, agenci podjęli zdecydowane działania, które krytycy nazwali później ekstremalnymi lub nieuzasadnionymi: Wjechali do budynku czołgami i rozpoczęli atak gazem łzawiącym. Budynek stanął w płomieniach (przyczyna pożaru jest nadal dyskutowana), a 76 członków Oddziału Dawidowego, w tym 28 dzieci, zginęło w płomieniach.

W pewnym momencie podczas pożaru Koresh, wówczas 33-letni, zmarł od rany postrzałowej głowy. Nie wiadomo, czy zabił się sam, czy też został zastrzelony przez kogoś innego. Ale to nie jest jedyne pytanie bez odpowiedzi, jeśli chodzi o niesławne oblężenie. Oto kilka innych debat i mało znanych faktów na temat oblężenia Waco i Koresha:

Eksperci wciąż dyskutują, czy Oddział Dawidianów był w rzeczywistości „sektą”

Choć w czasie oblężenia dominującą narracją było to, że Koresh był podejrzanym przywódcą sekty, nigdy nie było zgody co do tego, czy grupa była legalną sektą. Ponieważ nikt nie wiedział zbyt wiele o Branch Davidians poza samymi członkami grupy, media nie otrzymały zbyt wielu informacji o tym, kim byli, w co wierzyli i jak żyli, dopóki nie było za późno. A negatywne wnioski były już wtedy powszechne.

„Termin 'kult’ jest raczej stagnacyjny i implikuje binarną kategorię – 'kult’ kontra 'nie-kult’ – która w rzeczywistości nie istnieje, mówi dr Steve Eichel, psycholog i specjalista od kultów. „Zamiast tego wielu ekspertów od kultów woli mówić o kultowych związkach i kultowych procesach, które istnieją na kontinuum i mogą się różnić w zależności od grupy.”

Gałęzie Dawida były z pewnością ekstremalną i problematyczną religią: Ci, którzy przeżyli Waco, donosili o różnych formach podstępnego wykorzystywania dzieci, gdzie dziewczynki w wieku 11 lat były zmuszane do uprawiania seksu z Koreshem. Ale nie ma ostatecznej odpowiedzi na pytanie o kult.

„Słowo 'kult’ tak naprawdę oznacza, że twoja religia jest mniejsza od mojej”, mówi Dick J. Reavis, który relacjonował oblężenie Waco dla The Dallas Observer, a później napisał książkę Ashes of Waco. „Był człowiek, który miał 12 uczniów i czynił cuda… Jeśli Koresh był przywódcą kultu, to może był nim Jezus; może jest nim papież.”

Niektórzy eksperci twierdzą również, że rząd użył pretekstu „kultu”, aby zracjonalizować prawdopodobnie nadmierną siłę użytą przeciwko Davidianom podczas oblężenia: 5 20th Century Cult Leaders

David Koresh (to nie było jego prawdziwe nazwisko) był wyśmiewany w dzieciństwie.

David Koresh urodził się jako Vernon Wayne Howell w Houston w Teksasie w 1959 roku. Jego matka miała 15 lat, gdy go urodziła, a dziadkowie Koresha skończyli go wychowywać. Inni uczniowie dokuczali mu, że jest dyslektykiem i nadali mu przezwisko „Pan Retardo”. W czasie oblężenia Waco Koresh otworzył się przed negocjatorami FBI, którzy podczas 754 rozmów telefonicznych próbowali zachęcić go do oddania się w ręce sprawiedliwości, a Koresh podobno powiedział im, że jego dzieciństwo było samotne.

Zdjęcie Davida Koresha z 1981 roku zrobione na terenie kompleksu Mount Carmel należącego do sekty Branch Davidians w pobliżu Waco w Teksasie. Dwanaście lat później on i jego związek uwikłali się w tragiczny konflikt z policją. (Credit: AP Photo)

Nie wszyscy uważają, że rząd zachował się właściwie podczas impasu.

„Jest cała masa niewiadomych,” mówi Reavis. „Jak to, kto strzelił pierwszy i kto jest odpowiedzialny za pożar. Nie znam odpowiedzi na wiele z tych pytań, ale wiem, że FBI i ATF dopuściły się zaniedbań.”

Reavis nie jest jedynym krytykiem. Dziennikarka Darcey Steinke, która relacjonowała przebieg wydarzeń dla SPIN, powiedziała później magazynowi, że jej zdaniem rząd ponosi winę za to, jak potoczyły się sprawy. „Myślę, że to była wina rządu… Koresh codziennie o tej samej porze uprawiał jogging na tej samej trasie. I tak, jeśli chcieli go zabrać, mogli po prostu podjechać radiowozem i go aresztować” – powiedziała. „To było szaleństwo, aby przyjść do kompleksu ewidentnie niestabilnej osoby – która, jak wiadomo, ma mnóstwo broni – z ciężko uzbrojonymi agentami ATF.”

Reavis uważa również, że rząd nie był w pełni poinformowany o Koreshu i jego zwolennikach, zanim zdecydował się na tak agresywną konfrontację z grupą. „Davidianie byli dokładnie tym, czego można się było po nich spodziewać, jeśli znało się ich teologię. Ale gdyby FBI wiedziało, o co im chodzi, zanim zaczęli, nigdy nie przeprowadziłoby nalotu” – mówi. „To była spartaczona transakcja. FBI od tego czasu zreformowało sposób, w jaki zajmuje się standoffs.”

WATCH: What Happened at the Waco Siege

David Koresh stanął kiedyś przed sądem za usiłowanie zabójstwa.

Koresh dołączył do Oddziału Dawidianów, gdy miał 22 lata i wkrótce wplątał się w romans z przewodniczącą grupy, Lois Roden, wówczas sześćdziesięciolatką. (Próbował przejąć kontrolę nad grupą po śmierci Lois – dosłownie walcząc z jej synem, George’em, o kontrolę. George Roden był przeciwny związkowi Koresha z jego matką i uważał, że Koresh zrobił jej pranie mózgu.

Podczas tej walki Roden został postrzelony w klatkę piersiową i ręce; Koresh był sądzony za usiłowanie zabójstwa, ale został zwolniony po unieważnieniu procesu.

Koresh, gitarzysta rockowy, miał obsesję na punkcie muzyki.

Oprócz zamiłowania do Amageddonu i seksu – według Los Angeles Times miał wiele nieletnich żon i podobno wykorzystywał seksualnie dziewczęta – Koresh miał obsesję na punkcie rock 'n’ rolla. Kiedy miał 20 lat, przeprowadził się do Hollywood z nadzieją, że zostanie gwiazdą rocka. Kiedy to nie wypaliło, przeniósł się do Waco, zmienił nazwisko i podobno zaczął próbować przyciągnąć „groupies” innego rodzaju.

Produkował koszulki z napisem „David Koresh: God Rocks” i przez całe życie grał w chrześcijańskich zespołach. Jego muzyka jest nadal dostępna w Internecie.

Odłam Dawidianów istnieje do dziś.

Grupa nie wymarła całkowicie po katastrofie w Waco. Dziewięciu Dawidianom udało się uciec z pożaru, a grupa nadal nie została całkowicie rozwiązana. Powstała nowa grupa o nazwie „Gałąź, Pan naszą sprawiedliwością” z nowym kompleksem w starej przestrzeni Waco. Mają nowego lidera.

Niektórzy Davidianie nadal spotykali się regularnie na studium biblijne w 2013 roku, a niektórzy wierzyli, że Koresh może powrócić z martwych, aby ponownie ich poprowadzić. „David przyszedł, aby dać nam wiadomość i nadzieję” – powiedziała magazynowi People jedna z ocalałych, Sheila Martin. „Mamy nadzieję, że zobaczymy go ponownie. Żałujemy tylko tego, że nie służyliśmy Bogu lepiej.”

WATCH: Pełne odcinki The UnXplained online już teraz.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.