Ta historia została po raz pierwszy opublikowana 19 marca 2014 roku.
Zarys:
Wiadomość krążąca za pośrednictwem mediów społecznościowych twierdzi, że „firma bydła długorogiego” przetestowała niektóre z najlepszych marek napojów energetycznych i odkryła, że zawierają one spermę byka.
Krótka analiza:
Twierdzenia zawarte w wiadomości są nieprawdziwe. Napoje energetyczne nie zawierają spermy byka. Zawierają natomiast taurynę – nazwę pochodzącą od łacińskiego słowa „taurus”, które oznacza „byka” lub „wołu”. Tauryna otrzymała tę nazwę, ponieważ po raz pierwszy została wyizolowana w żółci wołu. Chociaż jest ona głównym składnikiem żółci, tauryna znajduje się również w jelicie grubym oraz w tkankach zwierząt i ludzi. Jednak tauryna stosowana w popularnych napojach energetycznych jest syntetyczna i nie pochodzi z byków ani innych zwierząt.
** No more red bulls for me..!!!! Ewwwwwww.!!!!
Q: Do energy drinks have bull sperm in it?
Answer:
Yes. Badanie przeprowadzone przez firmę Longhorn Cattle Company, przetestowało niektóre z najlepszych marek napojów energetycznych (Red Bull, Monster, itp.) i okazało się, że zawierają one spermę byka.
Szczegółowa analiza:
Zgodnie z tą wiadomością, napoje energetyczne takie jak Red Bull i Monster zawierają spermę byka. Wiadomość, która krąży po mediach społecznościowych wywołując gniew i odrazę, jest przedstawiona jako zrzut ekranu zawierający odpowiedź na pytanie czytelnika opublikowane na wiki.answers.com.
Wiadomość twierdzi, że „firma bydła długorogiego” przetestowała najlepsze marki napojów energetycznych i odkryła, że zawierają one spermę byka.
Jednakże twierdzenia zawarte w wiadomości są nonsensowne. Napoje energetyczne nie zawierają spermy byka. I chociaż istnieje teksańska restauracja o nazwie „Long Horn Cattle Company”, nie ma żadnych wiarygodnych doniesień sugerujących, że ta lub jakakolwiek inna organizacja o podobnej nazwie przeprowadziła testy napojów energetycznych i odkryła w nich spermę byka.
Zważywszy, że WikiAnswers pozwala użytkownikom zarówno na zadawanie pytań jak i odpowiadanie na nie, nie ma gwarancji, że odpowiedzi zamieszczone na stronie są dokładne. W tym przypadku podana odpowiedź nie jest prawdziwa.
Ta mistyfikacja najwyraźniej wywodzi się z wcześniejszych historii, które twierdziły, że składnik znajdujący się w napojach energetycznych zwany 'tauryną’ został wyprodukowany z byczych jąder. A historia o byczych jądrach pochodziła z kolei z nieporozumień dotyczących tauryny.
Tauryna rzeczywiście znajduje się w napojach energetycznych. Jednakże, tauryna w takich napojach nie pochodzi z jąder byka lub spermy byka. Tauryna stosowana w popularnych markach napojów energetycznych i wielu innych produktach jest syntetyczna. W sekcji Q & A swojej strony internetowej RedBull zauważa:
Is Taurine made from bull’s testicles?
Many people bet it comes from some delicate parts of the stronggest and most potent bulls in the world, but the fact is that the taurine in Red Bull is produced synthetically to the highest quality standards.
I wpis FactExpert na ten temat wyjaśnia:
W napoju energetycznym, tauryna jest teraz uważana za prawie niezbędną (lub przynajmniej bardzo ważną) na liście składników. Tauryna jest właściwie aminokwasem, który występuje w ludzkim ciele – jest to naturalna substancja, z którą nasze układy cielesne stykają się każdego dnia. W RedBull i innych napojach energetycznych tauryna jest jednak składnikiem syntetycznym. Nie ma prawdy w micie, że tauryna jest wyciągiem z jąder byka, chociaż ta plotka krąży od lat.
Jak więc tauryna została w ogóle powiązana z bykami, skoro występuje naturalnie u wielu zwierząt, nie tylko u byków? Po prostu dlatego, że tauryna została po raz pierwszy wyizolowana w żółci wołu w 1827 roku przez niemieckich naukowców. Nazwa „Tauryna” pochodzi od łacińskiego słowa „Taurus”, oznaczającego byka lub wołu. Związek ten – wraz z nazwą jednego z najbardziej znanych napojów energetycznych i trwałym postrzeganiem byków jako uosobienia męskości i wigoru – być może przyczynił się do powstania pogłosek o napojach energetycznych zawierających bycze jądra/byczą spermę.
Więc konsumenci napojów energetycznych nie muszą się martwić, że nieumyślnie piją byczą spermę. Powinni oni być może bardziej zaniepokojeni potencjalnie niezdrowymi składnikami, które takie napoje zawierają. W rzeczywistości, bycza sperma może być dla ciebie lepsza niż niektóre z tych rzeczy, które faktycznie się tam znajdują.
.