Najlepsze miejsca do jedzenia w Columbus, Ohio

11 grudnia 2017

Cześć, robimy dziś coś trochę innego. Pomyśl o dzisiejszym przewodniku turystycznym jako o wypełnionej jedzeniem ucieczce od twojej wakacyjnej listy rzeczy do zrobienia.

We wrześniu miałam okazję podróżować i spędzić kilka dni w Columbus, Ohio z Experience Columbus i niektórymi z moich najbliższych (i najnowszych!) blogujących kumpli. Trzydniowa wycieczka została czule nazwana 'Taste of Columbus’, ale to był w zasadzie maraton jedzenia non-stop. Nawet nie żartuję. Odwiedziliśmy 17 lokali gastronomicznych w ciągu trzech dni.

To była moja pierwsza wizyta w Columbus i muszę powiedzieć, że byłam pod ogromnym wrażeniem sceny kulinarnej w tym mieście. Jest ona pełna kreatywnych przedsiębiorców, którzy chcą mieć wpływ na przemysł spożywczy. Miasto pęka w szwach od eklektycznych kawiarni, uroczych restauracji, oldschoolowych piekarni, niezależnych kawiarni i małych browarów. Mam zamiar podzielić się z wami niektórymi z nich dzisiaj!

Jeśli szukasz zabawnego i niedrogiego miejsca podróży lub wycieczki na długi weekend, powinieneś absolutnie rozważyć złożenie wizyty w Columbus.


Gdzie się zatrzymać w Columbus

Gdy odwiedzam nowe miasta, mam tendencję do zatrzymywania się w małych AirBnbs, ponieważ mogą one być nieco bardziej intymne niż standardowy hotel. Jednak podczas tej podróży wykorzystaliśmy Hotel Leveque, nowy hotel butikowy Autograph Collections położony w centrum Columbus, jako naszą bazę domową.

Wy! Nie mogę powiedzieć, jak bardzo pokochaliśmy ten hotel. Mieści się on w historycznej Leveque Tower, pięknym budynku w stylu art deco zbudowanym w późnych latach 20-tych, a pokoje były oszałamiające, stylowe i niesamowicie wygodne. Każdy pokój miał unikalny układ i swój własny niebiański design (mój pokój miał projektor gwiazd na suficie!). Łazienki również były zabójcze.

Hotel znajduje się również w odległości spaceru od wielu popularnych dzielnic Columbus, w tym historycznej German Village.

Najlepsze miejsca do jedzenia w Columbus:

W ciągu naszych trzech dni w Columbus, mieliśmy okazję odwiedzić ponad 17 różnych miejsc w mieście. Uważam, że mam duży apetyt, ale zjedliśmy dużo jedzenia. Jestem tutaj, aby opowiedzieć wam o najlepszych miejscach.

Nasza wycieczka rozpoczęła się od wieczoru w The Kitchen, przestrzeni wydarzeń, która oferuje wspólne lekcje gotowania dla grup. Pomysł polega na tym, że gotujesz różne dania przez cały wieczór i siadasz, aby cieszyć się nimi razem jako grupa. Jest to zabawne, interaktywne doświadczenie, a przestrzeń była piękna.

Najlepsza część? Oni przygotowują, wstępnie mierzą i porcjują składniki dla Ciebie. Nie musisz też zmywać naczyń.

Następnego ranka zaczęliśmy dzień od naszego pierwszego (i non-stop) maratonu jedzenia z lokalnym blogerem kulinarnym Nickiem Dekkerem z Breakfast with Nick. Współpracuje on z Columbus Food Adventures, który oferuje niesamowity wybór wycieczek po Columbus, z których jedną jest ich wycieczka śniadaniowa.

W ciągu kilku godzin odwiedziliśmy pięć różnych miejsc śniadaniowych w mieście i mieliśmy szansę spróbować ich najlepszych i najbardziej popularnych pozycji. Była to świetna mieszanka nowych i starszych miejsc, a wszystkie one oferowały bardzo różne style jedzenia.

Kolache Republic – nasz pierwszy przystanek na trasie, który specjalizuje się w domowej roboty kolache, tradycyjnym czeskim cieście wypełnionym dżemem lub innymi nadzieniami. Przed wyjazdem nie byłam zbytnio zaznajomiona z kolaszami, ale teraz bardzo chcę spróbować swoich sił w robieniu własnych. Kolache Republic oferuje mieszankę słodkich i pikantnych kolaches (25 różnych smaków!) i mieliśmy okazję spróbować kęsów większości z nich. Moimi ulubionymi były te z nadzieniem jajecznym!

Fox in the Snow – to było moje ulubione miejsce podczas naszej wycieczki śniadaniowej! Ta niesamowicie modna kawiarnia i sklep z kawą, mieszcząca się w przerobionym garażu, oferuje ogromny wybór domowych wypieków (bułeczki cynamonowe i sufletowa kanapka śniadaniowa z jajkiem i bekonem były fantastyczne!), kawy i artykułów śniadaniowych, a do tego jest pięknie zaprojektowana.

Celowo nie oferują WiFi, więc kiedy tam wchodzisz, od razu widzisz ludzi rozmawiających ze sobą i cieszących się sobą bez standardowej plejady laptopów. Mogłabym sobie wyobrazić, że gdybym była tutejsza, spędzałabym cały czas czas w tej kawiarni. Konieczne odwiedziny, jeśli jesteś w Columbus!


Market Italian Village – nasze trzecie miejsce na trasie śniadaniowej, Market Italian Village to częściowo włoskie delikatesy, sklep specjalistyczny i restauracja w stylu włoskim/śródziemnomorskim. Oferują duży wybór lokalnych piw i win, produktów spożywczych i pełne menu restauracyjne. Dostaliśmy do spróbowania ich shakshukę, która zawiera klasyczny przyprawiony sos pomidorowy, gotowane jajka, fetę, chrupiącą ciecierzycę i domowej roboty pitę. Pięknie się prezentowała!


Buckeye Donuts – Naszą czwartą wizytą na trasie śniadaniowej była Columbus old-schoolowa instytucja Buckeye Donuts. Znajduje się kilka kroków od Ohio State University i działa 24 godziny na dobę (każdego dnia w roku, dosłownie!) od otwarcia w 1969 roku. Udało nam się wejść na zaplecze piekarni i zobaczyć przestrzeń, w której od podstaw wypiekają i lukrują każdego pączka. Udało mi się zrobić miejsce, by spróbować kęsów kilku z nich. Klasyczny glazurowany, jagodowy, jabłkowy fritter i obłędnie bogaty Buckeye mogły być moimi ulubionymi!


The Table – na koniec, ale nie mniej ważne, odwiedziliśmy The Table, kawiarnię/restaurację, która skupia się na kuchni farm-to-table. Przytulna, wypełniona światłem przestrzeń jest pięknie zaprojektowana z eklektyczną mieszanką mebli, roślin i wystroju. W tym momencie byłam już całkowicie wypchana po naszych poprzednich przystankach, ale garść rzeczy, których próbowaliśmy, Akoori (indyjska jajecznica z przyprawami) i domowej roboty tosty francuskie Brioche (z wiśniami) były absolutnie pyszne. Ponownie, mógłbym siedzieć w tej przestrzeni przez wiele godzin!


North Market

Następnego popołudnia odwiedziliśmy North Market, kryty rynek z lokalnymi stoiskami z żywnością, w tym sklep z przyprawami, stoiska z produktami, bary, piekarnie i opcje grab-and-go. Przypominało mi to małą, bardziej przystępną wersję Ferry Building w San Francisco. To naprawdę fajne miejsce na spędzenie czasu i wypróbowanie szerokiego wyboru lokalnych potraw. Jeśli jesteś w Columbus, nie przegap North Market!

North Market Spices – to schludne stoisko z przyprawami oferuje ogromny wybór przypraw luzem i domowej roboty mieszanek przyprawowych. Każda przyprawa ma słoiczek z próbką do powąchania! Mogłabym tkwić w tym stoisku przez długi czas. Każdy z nas otrzymał gratisową saszetkę ich mieszanki Sazon, którą użyłam już kilka razy i absolutnie pokochałam.


Hot Chicken Takeover – zainspirowany klasycznym gorącym smażonym kurczakiem z Nashville, Hot Chicken Takeover znajduje się na drugim piętrze North Market. Musieliśmy spróbować ich gorącego i zimnego smażonego kurczaka (gorącego, przez cały czas!), domowych zrazów i puddingu bananowego. Czysty comfort food.

Brezel – specjalizuje się w domowej roboty preclach w stylu bawarskim i wyrobach z precli. Zazwyczaj nie jestem wielkim fanem precli, ale podobało mi się, że oferowali różne style precli (pikantne i słodkie!) do spróbowania. Były one dosłownie po prostu upieczone, więc były niesamowicie świeże i wciąż ciepłe od pieca!

North Market Cheese – jakoś udało mi się zrobić wystarczająco dużo miejsca, aby spróbować małej degustacji piwa i sera w tym małym barze w North Market. Wszystkie piwa i sery pochodziły z Ohio i były absolutnie fantastyczne! Idealny przystanek na lekką przekąskę lub koktajl z przyjaciółmi.

Little Eater – ten uroczy mini sklep spożywczy (i restauracja, gdzie można dostać gotowe sałatki i inne dania warzywne!) był wypełniony po brzegi rzemieślniczymi produktami spożywczymi i sezonowymi produktami od lokalnych rolników z Ohio. Założycielka i właścicielka, Cara Mangini, ma pasję do celebrowania warzyw i czynienia z nich gwiazdy na talerzu. Jest autorką nowej książki kucharskiej, Vegetable Butcher , która jest jednym źródłem wiedzy, jak przygotować i gotować warzywa – sprawdź to! Jedzenie było fantastyczne, świeże i niesamowicie zdrowe. Kolejny must-visit!

Pistachia Vera – to piękne stoisko piekarnicze przypomniało mi klasyczne piekarnie w Paryżu i Europie. Oferują duży wybór francuskich ciastek (domowe macarons, szczególnie pistacjowe i gryczane, są bestsellerami!). Chciałam spróbować wszystkiego. Mają również bardziej tradycyjną kawiarnię w centrum Columbus.


Jeni’s Splendid Ice Creams – wycieczka do Columbus nie byłaby kompletna bez zatrzymania się w lodziarni Jeni’s Ice Cream, znajdującej się w modnej dzielnicy German Village (pierwsza lokalizacja Jeni’s znajduje się w North Market). Mieliśmy niesamowitą okazję spotkać się i porozmawiać z samą Jeni!

Jest niesamowicie miła i serdeczna, a słuchanie jej opowieści o lokalnych producentach, o tym jak rozwinęła się z małego do dużego biznesu i o jej ulubionych lodowych kreacjach było tak inspirujące. Miałam również okazję spróbować kilku nowych dla mnie smaków lodów Jeni’s (które nie są dostępne w sklepach spożywczych!). Kremówka i cytrynowa borówka – letni zwrot na jej klasycznej cytrynowej maślance – są moimi ulubionymi!


Flowers & Bread – podczas naszego drugiego poranka w Columbus, spędziliśmy poranek w Flowers & Bread, niesamowicie schludnej przestrzeni, która jest częścią piekarni i kawiarni, częścią przestrzeni warsztatów kwiatowych. Współwłaścicielka jest absolwentką Francuskiego Instytutu Kulinarnego (ICE). Nasza wizyta rozpoczęła się od wspaniałego brunchu w ich prywatnej przestrzeni eventowej (która organizuje wszystko, od pokazów dla dzieci po śluby, i wszystko pomiędzy!), a następnie odbyła się szybka lekcja szablonowania chleba i warsztaty robienia naszyjników z kwiatów domowej roboty.

Nigdy wcześniej nie brałam udziału w warsztatach robienia kwiatów i to było tak niesamowicie zabawne i wyjątkowe! To jest takie specjalne miejsce w Columbus! Gorąco polecam złożenie mu wizyty.


Basi-Italia – podczas naszej ostatniej nocy w Columbus, zjedliśmy kolację w Basi-Italia, jednej z najpopularniejszych włoskich restauracji w Columbus. Połączenie restauracji wewnątrz i na zewnątrz było tak urocze i intymne, a jedzenie było fantastyczne! Jedne z najlepszych klasycznych włoskich potraw, które jadłem od dłuższego czasu. Parmezan z bakłażana (który używa mąki kukurydzianej, zamiast mąki!) i podpis sałatki Zucchini Pronto były moimi ulubionymi, ale wszystko było świetne.

Katalina’s – nasze ostatnie miejsce w Columbus na nasz ostatni poranek! Katalina’s to niesamowicie fajna przestrzeń, która oferuje tyle samo charakteru, co świetne jedzenie. Posiada zarówno miejsca siedzące na zewnątrz, jak i wewnątrz, ale ilość miejsc siedzących wewnątrz jest ograniczona, więc zdecydowanie warto wybrać się tam wcześniej, aby zająć miejsce! Jedzenie ma latynoski i południowy twist, zawiera lokalne produkty i rzemieślniczą żywność, a słyną z oryginalnych Pancake Balls™ (te z Nutellą były obłędne!). Jeśli masz ochotę na coś wytrawnego, śniadaniowa zupa z czarnej fasoli Shagbark (działa, zaufaj mi) i tosty z awokado są przepyszne. Uwielbiam to wyjątkowe miejsce i zdecydowanie widzę siebie jako stałego bywalca, gdybym mieszkał w Columbus.


Gdzie spróbować lokalnych piw i alkoholi:

Columbus jest domem dla niezliczonych lokalnych browarów i destylarni, które warto odwiedzić! Podczas gdy my mieliśmy okazję spróbować tylko kilku z nich, koniecznie sprawdźcie tę listę, aby poznać dodatkowe pomysły.

Rockmill Brewery – po naszej potwornej wycieczce śniadaniowej z Nickiem, wsiedliśmy do autobusu i wyruszyliśmy poza miasto, aby złożyć wizytę w Rockmill Brewery, browarze specjalizującym się w piwach domowych w stylu belgijskim. Browar i kryta/zewnętrzna przestrzeń degustacyjna znajduje się na wspaniałej byłej farmie koni z widokiem na mały staw. Było tam tak cicho i spokojnie, że mogłabym spędzić tam całe godziny.

Musieliśmy spróbować wszystkich ich piw (saisons były moimi ulubionymi!), zobaczyć zakulisowy obszar, gdzie warzą i butelkują wszystko na własność, i spróbować kilku epickich desek z serami z Ohio i domowej roboty wędlinami.


Watershed Distillery – tego wieczoru udaliśmy się do Watermill Distillery, gdzie dostaliśmy mini łyki całego ich wyboru destylowanych trunków (wowza) i zjedliśmy posiłek w ich własnej restauracji, która specjalizuje się w nowoczesnych zwrotach na klasycznym jedzeniu komfortowym (żeberka wędzone sianem były moim ulubionym). Nie jestem zwolenniczką mocnych trunków, ale Nocino, włoski likier orzechowy, był zupełnie inny. To naprawdę zabawne miejsce do odwiedzenia, zwłaszcza jeśli lubisz degustować lokalne alkohole!

Nasza Załoga Blogująca (górny rząd od dołu, od lewej do prawej): Glory, Brenda, Phillip, Michael, Jen, Lindsay, ja, Allie, Erin i Joanne

Ogromne podziękowania dla Experience Columbus za goszczenie nas na tej niesamowitej wycieczce po Columbus. Byłam tak zainspirowana sceną jedzenia i lokalnymi właścicielami firm, którzy są tak niewiarygodnie pasjonatami produkowania wspaniałego jedzenia i wspierania lokalnych hodowców i rzemieślników.

Jeszcze raz, jeśli szukasz fantastycznego małego miasta do zbadania podczas następnej podróży, upewnij się, że dodasz Columbus do swojej podróżniczej bucket list.

Otrzymałam bezpłatne posiłki i zakwaterowanie w Columbus dzięki Experience Columbus, jednak nie otrzymałam żadnego innego wynagrodzenia za napisanie tego postu. Dzięki za śledzenie mnie podczas moich przygód podróżniczych!

50shares
  • Pin
  • Share
  • Tweet
  • Email
Posted in: podróże blogerskie, columbus, przewodniki, podróże, przewodniki turystyczne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.