W przeciwieństwie do powszechnego przekonania, przyzwoity procent ludzkiej populacji zdecydowanie wiedział, że Ziemia była z grubsza kulista przez ponad dwa tysiące lat. Ledwo imponujące, jak zauważono w naszym podcaście BrainFood Show, pszczoły również wykorzystują ten fakt w ich własnej absurdalnie fascynującej nawigacji i w komunikowaniu kierunków do innych pszczół.
Jeśli chodzi o ludzi, zajęło nam trochę więcej czasu, aby to sobie uświadomić, z Pitagorasem (6 wiek p.n.e.) ogólnie przypisuje się bycie pierwszą znaną osobą, która zasugerowała kulistą Ziemię, chociaż pomysł nie do końca załapał się w tym momencie. Arystoteles (IV w. p.n.e.) zgodził się z tą hipotezą i poparł ją obserwacjami, takimi jak to, że południowe konstelacje wznoszą się wyżej na niebie, gdy człowiek podróżuje na południe. Zauważył on również, że podczas zaćmienia Księżyca cień Ziemi jest okrągły. Eratostenes, główny bibliotekarz Biblioteki Aleksandryjskiej z III w. p.n.e., opierając się na ich pomysłach, zdołał obliczyć obwód Ziemi z niezwykłą dokładnością. Jak? Po prostu wykorzystał wiedzę, że w południe w dniu przesilenia letniego w Syene była studnia, w której słońce świeciło bezpośrednio na dół, bez cienia. Tak, przy południe na Letnie Przesilenie on używać pręt the kąt the cień robić w Alexandria i znajdować ono wokoło 7 stopień lub wokoło 1/50 część the okrąg. Mając tę informację, musiał teraz tylko znać dokładną odległość między Syene a Aleksandrią, aby otrzymać obwód Ziemi (około 50-krotność odległości między Syene a Aleksandrią). Zatrudnił ekipę geodetów, zwanych bematystami, aby zmierzyli odległość, która wynosiła około 5000 stadionów. Następnie doszedł do wniosku, że Ziemia musi być około 250 000 stadiów dookoła. W zależności od tego, jakiej miary stadionu użył, jego liczba była albo o 1% za mała, albo o 16% za duża. Wiele uczeni myśleć ono prawdopodobny że on używać the Egipski stadion (157.5 m), być w Egipt przy the czas, che zrobić jego oszacowanie w przybliżeniu 1% zbyt mały.
Przejście dalej the w ten sposób zwany Ciemny Wiek w che Chrześcijaństwo przypuszczać squashed taki odludny pomysł jako sferyczny Ziemia, the prawda być właściwie the opposite. W chrześcijańskiej średniowiecznej Europie, 7-wieczny katolicki mnich i uczony Beda wyprodukował wpływowy traktat, który zawierał dyskusję na temat kulistej natury świata. Dzieło to, The Reckoning of Time, zostało skopiowane i rozprowadzone wśród duchownych w całym imperium Karolingów. Później, w 1300 roku, Boska Komedia Dantego Alighieri również opisuje Ziemię jako kulę i znowu nikt nie wydawał się mieć z tym problemu.
Katolicy, a później inne gałęzie chrześcijaństwa nie były jedynymi sektami religijnymi, które wydawały się mieć swoich duchownych i uczonych niemal powszechnie uważać, że świat był kulisty. Świat islamski również się z tym zgadzał. Jak podsumowuje historyk Jeffrey Burton Russell,
Z nadzwyczaj nielicznymi wyjątkami, żadna wykształcona osoba w historii Cywilizacji Zachodniej od trzeciego wieku przed naszą erą nie wierzyła, że Ziemia jest płaska.
Poza akademikami świata zachodniego, nawet najbardziej pustogłowy żeglarz wiedział, że Ziemia jest kulista po prostu przez fakt, że statki znikają nad horyzontem z dnem najpierw, a potem masztem jako ostatnim, który ma być zauważony. Podobny efekt obserwuje się przy dostrzeganiu lądu z pokładu statku. It doesn’t take a rocket surgeon to realize the sea’s surface must curve continually.
Despite this, there really still is a tiny percentage of the populace of the developed world who believe the world is flat.
You might at this point be wondering just how many? Podczas gdy internetowe wątki komentarzy sprawiają wrażenie, że odsetek ten jest duży, rzeczywistość jest prawdopodobnie drastycznie mniejsza. (Komentarze trolli troll gonna troll.)
As for some numbers, according to a 2018 poll run by the massive market research firm YouGov, the 8,215 responses which were selected to have a high probability of accurately representing the wider adult populace, showed,
- 84% respondentów stwierdziło, że zawsze wierzyli, że świat jest okrągły
- 5% stwierdziło „Zawsze myślałem, że świat jest okrągły, ale ostatnio jestem sceptyczny / mam wątpliwości”,
- 2% stwierdziło „Zawsze myślałem, że świat jest płaski, ale ostatnio jestem sceptyczny / mam wątpliwości”
- i 2% poszło z „Zawsze wierzyłem, że świat jest płaski”.
- Pozostałe 7% stwierdziło „Inne/nie wiem”.
Pomimo, że dobrzy ludzie z YouGov z pewnością znają się na rzeczy, jeśli chodzi o uzyskiwanie dokładnych danych, które reprezentują szerszą populację, byliśmy ciekawi, co ujawniłaby większa próbka naszej własnej publiczności, choć z zastrzeżeniem, że ogólna ankieta internetowa może być czasami notorycznie niedokładna. Ale dla ciekawskich i bez względu na to, co jest warte, nasza ankieta zadająca mniej więcej te same pytania otrzymała ponad 72,000 głosów. Jakie były wyniki? Około
- 96% respondentów stwierdziło, że „mocno wierzy, że świat jest okrągły”,
- 1% wybrało odpowiedź „Kiedyś mocno wierzyłem, że świat jest okrągły, ale teraz mam wątpliwości”
- 1% głosowało za „Zdecydowanie wierzę, że świat jest płaski”
- 0% stwierdziło „Kiedyś zdecydowanie wierzyłem, że świat jest płaski, ale teraz mam wątpliwości”
- 1% zauważyło „Nie jestem pewien, w co wierzę w tej kwestii.”
Liczby te wydają się zaskakująco rozsądne jak na ankietę internetową w porównaniu do czegoś bardziej rygorystycznego jak ankieta YouGov. Podczas gdy nasze liczby skłaniają się bardziej ku Okrągłym Ziemianom, jest to być może do przewidzenia, biorąc pod uwagę, że wiemy definitywnie, że nasza publiczność skłania się ku byciu znacznie bardziej wykształconymi niż ogół populacji.
I tylko dlatego, że byliśmy ciekawi o wielu, wielu internetowych trollach, którzy, jak stwierdzono, jest to nasza hipoteza, faktycznie sprawiają, że wydaje się, że jest dużo więcej Płaskoziemców niż jest w rzeczywistości, zrobiliśmy następną ankietę, która otrzymała 54,000 głosów. Niezależnie od tego, co jest warte, w tej ankiecie około
- 9% respondentów stwierdziło „Wierzę, że świat jest okrągły, ale czasami mówię w sieci, że jest płaski”
- 2% stwierdziło „Wierzę, że świat jest płaski i popieram to stanowisko w sieci”
- Pozostałe 89% stwierdziło „Ani jedno, ani drugie mnie nie dotyczy.”
(I tak, wiemy, że te liczby nie sumują się dokładnie do 100% w obu przypadkach, ale system ankietowy YouTube zaokrągla do pełnej liczby, więc oto jesteśmy.)
Te liczby z drogi, to w końcu sprowadza nas do tego, kto rozpoczął względnie nowoczesny ruch Płaskiej Ziemi i jak na Bożej obłej sferoidalnej Ziemi ten ruch faktycznie rośnie w erze, w której prawie cała ludzka wiedza jest niemal dosłownie na wyciągnięcie ręki?
Geneza nowoczesnego Towarzystwa Płaskiej Ziemi rozpoczęła się w połowie XIX wieku dzięki Samuelowi Rowbothamowi z Londynu w Anglii. Rzucając szkołę w wieku 9 lat, Rowbotham w końcu przekonał się, a przynajmniej tak twierdził, że nie tylko Ziemia jest płaska, ale że wszystko, co widzimy na niebie, znajduje się zaledwie kilka tysięcy mil od Ziemi – gwiazdy i cała reszta. Choć jego idee były absurdalne z wielu powodów, nawet biorąc pod uwagę technologię i wiedzę naukową jego epoki, Rowbatham miał to do siebie, że podobno był niezwykle szybki w debatach i niezwykle charyzmatyczny, potrafił przekręcić słowa nawet najlepszych naukowców. Nie miało znaczenia, czy faktycznie miał rację, czy nie, ważne było tylko to, że był lepszy w przekonywaniu laików niż akademicy, z którymi regularnie dyskutował, a przynajmniej dobry w tworzeniu uzasadnionych wątpliwości. Jak zauważono we współczesnym artykule opublikowanym w Leeds Times,
Jedną rzeczą, którą zademonstrował, było to, że naukowi matołkowie nieprzyzwyczajeni do orędownictwa na platformie nie są w stanie poradzić sobie z człowiekiem, szarlatanem, jeśli wolisz (ale mądrym i dogłębnie wtajemniczonym w swoją teorię), dokładnie żywym wobec słabości swoich przeciwników.
Poza zbiciem małej fortuny na przemawianiu publicznym, Rowbotham napisał też różne prace, w tym książkę pod trafnym tytułem Ziemia nie jest globem. Rowbotham ostatecznie stworzył Towarzystwo Zetetetyczne, które oprócz opowiadania się za płaską Ziemią, opowiadało się również za tym, że tylko fakty, które można udowodnić samemu, mogą być przyjęte jako prawdziwe. Na boku Rowbotham zaczął też występować jako „Dr Samuel Birley” i zarabiać pieniądze, sprzedając ludziom lekarstwa i przedłużacze życia własnego wynalazku, wśród innych tego typu działań.
Podczas gdy na początku XX wieku towarzystwo, które założył, stopniowo zanikało w jeszcze większym mroku, niż było w szczytowym momencie za życia Rowbothama, nie wszystko było stracone. Prawdy nie da się tak łatwo zabić! W 1956 roku, gdy ludzkość była o krok od umieszczenia satelity na orbicie, Samuel Shenton z Dover w Wielkiej Brytanii natknął się na dawne prace Powszechnego Towarzystwa Zetetetetycznego, następcy Rowbothama, i wpadł po uszy. Następnie założył Międzynarodowe Towarzystwo Badań nad Płaską Ziemią (IFERS), które przyjęło niektóre z pomysłów Towarzystwa Zetetetetycznego, a przede wszystkim, jak można się domyślić po ich nowej nazwie, że Ziemia jest płaska.
Oczywiście, jego czas nie był dokładnie idealny biorąc pod uwagę start Sputnika w 1957, który, poza byciem na orbicie, wystawił sygnał, który każdy z odrobiną know-how mógł śledzić, bardzo wyraźnie demonstrując kulistą naturę Ziemi.
To nie sparaliżowało go w najmniejszym stopniu, jednak. Po prostu zauważył, że satelity krążyły nad dyskiem świata i że, „Czy żeglowanie wokół Isle of Wight udowodniłoby, że jest kulista? It is just the same for those satellites.”
When pictures of the Earth were taken from space clearly showing the planet’s spherical nature, the man who strongly advocated trusting what you can see with your own eyes stated, „It’s easy to see how a photograph like that could fool the untrained eye.”
Kiedy astronauci wrócili wciąż wierząc, że Ziemia nie jest płaska, poszedł z wyjaśnieniem catch-all dla każdej teorii spiskowej, kiedy żadne inne odpowiednie wyjaśnienie nie może być wymyślone- „To jest oszustwo opinii publicznej i to nie jest w porządku.”
Pomimo gigantycznego, z grubsza kulistego kopca dowodów, które patrzyły członkom prosto w twarz, w tym różnorodnych, łatwo potwierdzonych przez każdego, kto ma choć odrobinę wiedzy z dziedziny fizyki, towarzystwo nie umarło całkowicie, choć w 1972 roku spadło z około 3000 członków do około 100 na całym świecie.
W tym samym roku Shenton zmarł, a Kalifornijczyk Charles Johnson mniej więcej przejął resztki, tworząc Międzynarodowe Amerykańskie Towarzystwo Badań Płaskiej Ziemi. Johnson również twierdził, że istnieje globalny spisek związany z płaską Ziemią, nie tylko dzisiaj, ale od tysiącleci. Cytując go, był to spisek, z którym walczyli „Mojżesz, Kolumb i FDR”. Poza tym, że Kolumb zdecydowanie myślał, że Ziemia jest z grubsza kulista, po prostu źle oceniając jej obwód, zgadujemy, że Mojżesz nie musiał walczyć z nikim w tej sprawie, ponieważ starożytni Egipcjanie mocno wierzyli w koncepcję płaskiej Ziemi, podobnie jak Hebrajczycy w czasach, kiedy rzekomo żył.
Więc co dokładnie rządy światowe i niezliczeni naukowcy oraz licealni studenci fizyki w całej historii ludzkości mają do zyskania przekonując ludzi, że świat jest kulisty, a nie płaski? Cóż, Johnson opowiedział się za tym, że jest to narzędzie używane przez naukowców do pozbycia się religii. Oczywiście, jak zauważono, chrześcijańscy uczeni w całej historii opowiadali się za bardzo kulistą Ziemią i nie jesteśmy świadomi żadnego głównego wyznania religijnego w dzisiejszym świecie, które opowiada się za modelem płaskiej Ziemi, więc nie ma widocznego konfliktu… But, hey, we guess Eratosthenes must have really had it in for those Ancient Egyptian and Greek gods…
In any event, despite Johnson’s less than compelling arguments, over time this new society actually gained followers up to a peak of about 3,500 members under his leadership. Katastrofa jednak nastąpiła, gdy w 1997 roku pożar w siedzibie głównej zniszczył część dokumentacji członkowskiej. Ostatecznie sam Johnson odszedł w 2001 roku i stowarzyszenie było tymczasowo tak samo martwe.
Wszystko nie było stracone, jednakże, jako że nie ma większego medium niż Internet w dawaniu ludziom zdolności do odkrywania prawdy w czymkolwiek dla nich samych… jeśli nie bylibyśmy wszyscy tak leniwi i nasze małpie mózgi nie byłyby tak pełne poznawczych uprzedzeń.
I tak to było, że w 2004 roku Daniel Shenton stworzył forum dyskusyjne dla martwego Towarzystwa Płaskiej Ziemi, a w 2009 roku nowa strona wiki została stworzona na jej miejscu. Istnieje również wiele stron i kanałów Flat Earth na stronach takich jak Facebook, Twitter i YouTube, czasami przekraczających 100 tys. członków lub subskrybentów danej strony, kanału lub profilu, cokolwiek to jest warte.
W najnowszym wcieleniu społeczeństwa, tak jak w przypadku ich przodków, nowoczesna grupa zdecydowanie opowiada się za akceptowaniem tylko tego, co można zobaczyć na własne oczy i udowodnić własnymi siłami. Jak zauważają na swojej stronie internetowej,
Najprostsze jest poleganie na własnych zmysłach, aby rozeznać prawdziwą naturę świata wokół nas. Świat wygląda płasko, dna chmur są płaskie, ruch Słońca; to wszystko są przykłady twoich zmysłów mówiących ci, że nie żyjemy na kulistym heliocentrycznym świecie. To jest u „ywanie tego, co nazywamy podejściem empirycznym lub podejściem, które opiera się na informacjach pochodzących z twoich zmysłów. Alternatywnie, kiedy używamy metody Kartezjusza zwątpienia, aby sceptycznie spojrzeć na świat wokół nas, szybko okazuje się, że pojęcie kulistego świata jest teorią, która ma ciężar dowodu, a nie teorią płaskiej Ziemi.
As for the model of the Earth they go with, while there is some dissension among the ranks over exact details, the current belief advocated by the Flat Earth Society is that the Earth is disc shaped. Biegun północny leży w centrum tego dysku i istnieje lodowa ściana otaczająca najbardziej zewnętrzne części Ziemi, która utrzymuje oceany w ryzach. Ta ściana jest prawie niemożliwe, aby osiągnąć z powodu faktu, że NASA jest ściśle strzegąc go, zapewniając nikt nigdy nie dostaje wystarczająco blisko, aby zobaczyć to dla siebie. NASA jest również niezwykle aktywna w generowaniu zdjęć satelitarnych Ziemi i generowaniu innych danych, które mają na celu utrzymanie ludzi w wierze w kulistą Ziemię. Pozornie zespół Google Earth musi być w tym też, wyraźnie porzucając długo utrzymywaną przez firmę nieoficjalną mantrę „Nie bądź zły.”
Jako dowód tego spisku i tego, jak daleko sięga, wskazują również na swojej stronie internetowej, że emblemat Organizacji Narodów Zjednoczonych silnie przypomina pogląd Towarzystwa Płaskiej Ziemi na to, jak Ziemia faktycznie wygląda.
(Zgadujemy, że wyraźnie pokazując zespół projektantów logo, kierowany przez projektanta przemysłowego Olivera Lincolna Lundquista, w 1945 roku, nie dostał notatki, że prawdziwy kształt Ziemi miał być tajemnicą. Miałeś jedną pracę Lundquist!!!
By być uczciwym, jednak, kiedy jego zespół zaprojektował to, to pierwotnie miało być tylko używane na plakietkach na konferencji podpisywania Karty Narodów Zjednoczonych, więc tylko dla ludzi, którzy już wiedzieli, że Ziemia jest płaska… Zabawny fakt, Lundquist jednak nadrobił ten błąd, projektując później klasyczne niebiesko-białe pudełko na Q-tip.)
W każdym razie, być może w tym momencie zastanawiasz się, jak Towarzystwo Płaskiej Ziemi wierzy, że komercyjne linie lotnicze i statki na całym świecie nadal podróżują w jednym kierunku i udaje im się okrążyć kulę ziemską. Cóż, dzieje się tak dlatego, że te statki i samoloty dosłownie krążą. They state, „circumnavigation is performed by moving in a great circle around the North Pole.”
As for how the ship and plane captains don’t seem to be aware of this, in modern times it’s because GPS devices and autopilots are designed in software to simply make it seem like the craft is circling a globe and not continually turning slightly. Oczywiście, nie jest jasne, w jaki sposób rozliczają ludzi oszukujących się podczas nawigacji przed lub bez GPS, który jest wszechobecny dopiero od kilku dekad lub tak. (Patrz: Who Invented GPS and How Does It Work?)
Jest też fakt, że spalanie paliwa na tych statkach i samolotach jest dokładnie obliczone, szczególnie ważne dla samolotów, gdzie waga i równowaga jest zawsze istotnym czynnikiem, jeśli nie chce się umrzeć śmiercią ognistą. Tak więc, gdyby naprawdę podróżowały tak, jak twierdzą płaskoziemcy, zapotrzebowanie na paliwo byłoby inne, czasem nawet znacznie. (Żadny niespodzianka tutaj że Duży Olej musi być zamieszany…)
As dla, ty znać, the cały dzień i noc rzecz, to wyjaśniać na ich strona internetowa „The słońce ruszać się w kółko wokoło the Północny Biegun. Kiedy jest nad twoją głową, jest dzień. Kiedy nie jest, jest noc. The światło the słońce ograniczać ograniczony teren i swój światło postępować jak reflektor na the ziemia… The pozorny skutek the słońce wydźwignięcie i położenie być… perspektywa skutek.”
Jak dokładnie the światło od the Słońce tylko pracować jako reflektor być jasny. It’s also not clear how the phases of the Moon and lunar and solar eclipses work given this spotlight model and given they believe the Sun is always above the Earth…
Moving on- as for the many people who claim to be able to see the curvature of the Earth when on high altitude commercial flights, well, the Flat Earth Society, who advocated trusting your own senses over what anyone tells you. Mówi tym ludziom, cytując: „Całkiem po prostu nie możesz… okna w komercyjnych samolotach są małe i mocno zakrzywione. Nawet gdyby leciały na tyle wysoko, żeby osoba mogła zobaczyć krzywiznę, to i tak nie byłaby ona widoczna dla pasażerów.”
As for the issue of someone with even a half way decent telescope being able to see the spherical nature of other planet in the solar system, including them spinning away, the Flat Earth Society claims,
Planets are orbiting astronomical objects. The Ziemia być planeta z definicja, gdy ono siedzieć przy the centrum nasz Układ Słoneczny nad che the planeta i the Słońce krążyć. The earths uniqueness, fundamental differences and centrality makes any comparison to other nearby celestial bodies insufficient – Like comparing basketballs to the court on which they bounce.
As for how gravity works in the flat Earth model, it turns out that, „The earth is constantly accelerating up at a rate of 32 feet per second squared (or 9.8 meters per second squared). To stałe przyspieszenie powoduje to, o czym myślisz jako o grawitacji. Wyobraź sobie, że siedzisz w samochodzie, który nigdy nie przestaje przyspieszać. Będziesz wiecznie wciśnięty w swoje siedzenie. Ziemia działa w ten sam sposób. It is constantly accelerating upwards being pushed by a universal accelerator (UA) known as dark energy or aetheric wind.”
You may have spotted a problem with this explanation given the whole issue of eventually exceeding the speed of light. W rzeczywistości, jeśli stałe przyspieszenie na 9,8 metrów na sekundę do kwadratu, to zajęłoby tylko około roku dla Ziemi, aby osiągnąć prędkość światła.
Well, oni mają cię pokryte, wyjaśniając: „Ze względu na szczególną względność, to nie jest przypadek. W tym momencie, wielu czytelników będzie kwestionować ważność każdej odpowiedzi, która używa zaawansowanych, zastraszająco brzmiących terminów fizycznych do wyjaśnienia pozycji. Jednakże, jest to prawda. Odpowiednie równanie to v/c = tanh (at/c). Zauważymy, że w tym równaniu tanh(at/c) nigdy nie może być większe lub równe 1. Oznacza to, że prędkość nigdy nie może osiągnąć prędkości światła, niezależnie od tego, jak długo ktoś przyspiesza i jakie jest tempo tego przyspieszania.”
…
Anyway, co do tego, co leży pod Ziemią, jest to mocno dyskutowane wśród zwolenników płaskiej Ziemi. Ale to nie ma znaczenia, bo i tak nie można się tam dostać. Widzisz, cytując Robbiego Davidsona, zwolennika płaskiej Ziemi, w wywiadzie dla Forbes: „Nie wierzymy, że cokolwiek może spaść z krawędzi, ponieważ duża część społeczności płaskiej Ziemi wierzy, że jesteśmy w kopule, jak śnieżna kula. Więc słońce, księżyc i gwiazdy są w środku. Ono być bardzo wysoki ale wszystkie zawierać wewnątrz. So there’s no way to actually fall off of the earth.”
Given it only takes a modicum of effort to disprove pretty much everything said on their website and prove definitively for one’s self that the Earth is roughly spherical without needing to trust any scientist or government, you might think the Flat Earthers just aren’t trying. Cóż, w pewnym sensie masz rację, ale są wyjątki! Przykładem jest kierowca limuzyny Mike Hughes, któremu udało się zebrać około 8000 dolarów dzięki zbiórce pieniędzy na rzecz płaskiej Ziemi. Dlaczego? Aby zbudować rakietę, aby dotrzeć do nieba, aby raz na zawsze udowodnić, że Ziemia jest płaska.
Podobno ostateczna przezabawnie pasująca rakieta napędzana parą i platforma startowa kosztowała około 20 000 dolarów i zajęła około dziesięciu lat, aby ją zbudować. Z nim, Hughes udało się osiągnąć wysokość prawie 1.900 stóp, które podczas gdy rodzaj imponujące dla amatorskiej zbudowany domowej rakiety, która może nosić człowieka, nie był jednak w stanie osiągnąć swój cel, aby go w kosmos.
Gdyby tylko było możliwe zbudowanie potężniejszych rakiet… Albo gdyby istniał balon zaprojektowany tak, by mógł wzbić się w niebo z jakimś urządzeniem na pokładzie, które mogłoby uchwycić i przechować to, co widzi przez aparat przypominający oko… Lub, trzymaj się nas tutaj ludzi, jeśli człowiek idący razem na przejażdżkę był wymogiem, aby pokazać NASA nie majstrował z tym futurystycznym wizualnym urządzeniem przechwytującym, jakiś rodzaj ptak-jak maszyna, która mogłaby nosić ludzi powyżej 1,900 stóp…
Na tej notatce, dla zaledwie $12,000-$16,000 Hughes mógł kupić bilet na lot czarterowy, aby nie tylko zabrać go wyżej niż wysokości 1,900 stóp, ale także zabrać go na Antarktydę, aby zobaczyć masywną ścianę lodu dla siebie. Albo gdyby społeczeństwo płaskiej Ziemi chciało połączyć swoje zasoby, za cenę od 25 000 do 70 000 dolarów mogliby wyczarterować lot na sam biegun południowy. Chociaż, rzecz, której nie mówią ci w broszurce pakietu wakacyjnego jest taka, że podczas gdy możesz odwiedzić Biegun Południowy, NASA poddaje każdego, kto to robi surowemu umysłowemu przekwalifikowaniu, aby zapewnić, że wszystkie wspomnienia ściany lodowej zostały wymazane i zastąpione przyjemnymi, ale bardzo wolnymi od ściany, wspomnieniami.
Wszystkie żarty i drapanie się po głowie na bok, zawsze jest ważne, aby zauważyć, że wiele z podstawowych psychologicznych dziwactw, które widzą płaskoziemców uparcie przekonanych, że Ziemia jest płaska w obliczu wszystkich dowodów przeciwnych, istnieje w każdym z nas. Małpi mózg pozostanie małpą. Dalej wszyscy mamy wiele przekonań, których mocno się trzymamy, tak samo niepewnie wspieranych przez nasz poziom wiedzy na dany temat, choć na szczęście dla większości z nas absurd nie jest tak łatwy do zauważenia, pozwalając nam bezpiecznie kontynuować myślenie o sobie jako lepszych od zwykłych śmiertelników z alternatywnymi pomysłami…
W końcu wszyscy mocno wierzymy w wiele rzeczy, które wcale nie są prawdziwe i żadna ilość dowodów nigdy nie przekona nikogo z nas do zmiany zdania na temat niektórych z tych rzeczy. Food for thought.
Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w Today I Found Out.
.