Here’s Exactly What It’s Like to Get Your Teeth Professionally Whitened

Zawsze byłam w grze o wypróbowanie najnowszych i najwspanialszych procedur kosmetycznych – tak długo, jak nie wymagają one skalpela lub igły. Od zamrażania mojej twarzy (tak, to naprawdę się stało) do złuszczania skóry w celu uzyskania bardziej „młodzieńczego” blasku, wszystko jest dozwolone, jeśli tylko obiecuje, że zbliżę się choć trochę do wyglądu J.Lo.

Więc, kiedy się zaręczyłam, wiedziałam, że to odpowiedni czas na wypróbowanie nowego zabiegu, ale musiałam zmniejszyć swoją śmiałość. Chcę, żeby mój narzeczony mnie rozpoznał, kiedy spotkam go przed ołtarzem! Wtedy właśnie przyszła mi do głowy koncepcja profesjonalnego wybielania zębów.

Zobacz więcej

Nigdy nie wybielałam swoich zębów – poza używaniem wybielającej pasty do zębów (która zdecydowanie nic nie robiła). Miałam przyjaciół, którzy byli zagorzałymi użytkownikami Crest Whitestrips i przysięgali, że rezultaty są warte godzinnej pielęgnacji. Ja, z drugiej strony, byłem innego zdania. Myśl o konieczności spędzenia godziny dziennie z urządzeniem wyglądającym jak Band-Aid przywiązanym do moich perłowych białek była wystarczająca, aby mnie odstraszyć.

Potem mój kanał na Instagramie zaczął wybuchać z celebrytami z listy C, którzy cheesingowali się z tymi ręcznymi, podświetlanymi diodami LED wybielaczami zębów – wyraźnie dobrze opłacanymi reklamami. Muszę przyznać, że kupiłem do hype i sprawdził na stronach internetowych sprzedaży tych „magicznych” urządzeń, tylko znaleźć, że były one śmiesznie tanie – niektóre tylko $ 20! Aby uniknąć ryzyka bezzębnego uśmiechu po próbie DIY, postanowiłam zwrócić się do prawdziwego dentysty kosmetycznego.

Profesjonalne wybielanie zębów nie wymaga żadnych przygotowań, ale jest to zabieg trwający godzinę.

Zadzwoniłam do biura Lany Rozenberg, D.D.S., aby zaplanować mój wczesnoporanny zabieg Zoom! Teeth Whitening Treatment i zapytałam, czy powinnam coś przygotować. Nic. Umyłam więc zęby, jeszcze raz błysnęłam żółtym uśmiechem w lustrze i udałam się do jej gabinetu w Nowym Jorku. Kiedy przyjechałem, wypełniłem wszystkie podstawowe papiery pierwszego pacjenta, pomijając strony z paragrafami, które prawdopodobnie opisywały, jak podpisywałem swoje życie.

Related: Here’s Exactly What I Do to Get Super-White Teeth Without a Bleaching Treatment

Then I was led to a room that looked just like any other dentist office, which (not gonna lie) stirred up some nerves. Zdecydowanie czułam się inaczej niż podczas wszystkich innych zabiegów kosmetycznych, które przetestowałam. Dr Rozenberg wyjaśnił mi, że otrzymam zupełnie nowy zabieg Zoom 4 – podobno czwarta edycja obiecuje mniej bolesny, a jedynie minimalnie delikatniejszy zabieg. Świetnie! pomyślałam – dopóki nie poinformowała mnie, że Zoom 4 nie jest tak szybkim rozwiązaniem, jakiego oczekiwałam. Zamiast tego, wymagane są trzy całe sesje po 15 minut. Czterdzieści pięć minut siedzenia w miejscu? Dla kogoś o koncentracji uwagi muszki owocówki, nie było to łatwe zadanie. Zabieg Zoom 4 kosztuje około 675 dolarów w gabinecie stomatologicznym. (Pełne ujawnienie: ten zabieg był bezpłatny.)

Tutaj jest moje zdjęcie przed zabiegiem.

Jenn Sinrich

I nie ma zasady picia czerwonego wina po zabiegu.

Czytałam trochę w sieci o tym, że nie powinno się jeść pewnych rzeczy po wybieleniu zębów, więc zapytałam o to, co dokładnie się z tym wiąże. „Trzymaj się z dala od sosów sojowych, sosów marinara, pomidorów, jagód i wszystkiego, co może poplamić białą koszulkę” – powiedział dr Rozenberg. „A co z ostrym sosem?” zapytałem. „Nie!” Umieram. „I żadnego czerwonego wina przez 48 godzin.” CO?! To prawie postawiło mnie nad krawędzią, ale oparłem się mimowolnej chęci mojego ciała do zrzucenia się z krzesła. Domyślam się, że moja tygodniowa butelka czerwonego w domu będzie musiała zostać wyrzucona.

Po tej odrobinie złych wiadomości, higienistka stomatologiczna rozpoczęła proces wybielania. Zaczęła od „pumeksowania” moich zębów, aby zetrzeć wszelkie plamy powierzchniowe. To czuł się tak samo jak każdy czyszczenia zębów kiedykolwiek miałem, z wyjątkiem drogi mniej wody i ślinotok. Następny był uszczelniacz, który chroni tkanki dziąseł przed żelem wybielającym. Aby uzyskać uszczelniacz we właściwym miejscu, higienistka próbowała włożyć gigantyczne, wyglądające jak ochraniacz na zęby urządzenie bez powodzenia. Wyglądało to tak, jakby było przeznaczone dla zawodowych piłkarzy. W końcu musiała pobrać mniejszy ochraniacz, który załatwił sprawę.

Powiązane: This Woman Had an Intense Allergic Reaction to a Teeth-Whitening Treatment-What You Need to Know

Uszczelniacz zajął tylko kilka minut, a potem byłem gotowy, aby zmierzyć się z żelem wybielającym, który jest zrobiony z 25 procent nadtlenku wodoru. To była prawdopodobnie najłatwiejsza część. Kiedy żel był już gotowy, wysłałam jednego niezręcznego Snapchata do mojej najlepszej przyjaciółki, a następnie higienistka wyłączyła światło i skierowała lampę UV w stronę moich siekaczy. „Światło UV faktycznie aktywuje nadtlenek wodoru, dzięki czemu może on utlenić i przeniknąć do szkliwa oraz znieść plamę, co daje efekt wybielenia” – powiedział dr Rozenberg.

Na kilka minut przed światłem UV zrobiłam zdjęcie na Snapchata.

Jenn Sinrich

Ostrzeżenie: Zingery bolą jak cholera.

Powiem wam, że 15 minut wydaje się o wiele dłuższe, kiedy siedzisz na krześle w ciemności z pękiem plastiku wepchniętym w usta. Światło UV było ciepłe na mojej twarzy, ale nie czułam żadnego bólu ani dyskomfortu. Kiedy urządzenie wydało sygnał dźwiękowy, nadszedł czas na więcej żelu. Nałożyła go ponownie i usiadła, a ja zaczęłam sesję drugą. OUCH! Pozornie znikąd poczułam ogromny ból. Zaczęłam jęczeć o pomoc i natychmiast higienistka włączyła światła i usunęła lampę UV. Starałam się jej przekazać, co czuję, ale z trudem mogłam wypowiedzieć choć jedno słowo. „Tak mi przykro!” – powiedziała. „Czy myśli Pani, że możemy spróbować jeszcze raz?”. Nie miałem zamiaru po prostu wstać i wyjść po tym, jak udało mi się przejść przez pierwszą sesję. Więc, spróbowaliśmy jeszcze raz i około 10 sekund później ból pojawił się ponownie.

Tym razem wezwała Dr. Rozenberga. Próbowałem opowiedzieć jej o bólu, a ona przytaknęła i powiedziała: „To przez zingery”. Zing kto? „Zingery są powodowane przez pobudzenie nerwów w zębach, kiedy nakładamy żel i aktywujemy go za pomocą źródła światła. Próg bólu jest inny dla każdego, więc niektórzy ludzie doświadczają więcej dyskomfortu niż inni,” powiedziała. „Niektórzy ludzie mogą dostać zingers nawet z regularnego wybielania w domu. To po prostu zależy od tego, jak wrażliwe są twoje zęby na żel wybielający.”

Postanowiłam spróbować ponownie. Ale co się stało z bezbolesną, prostą procedurą, której, jak mi się wydawało, doświadczyłam? Daliśmy światło UV jeszcze jedną próbę, ale ból powrócił. Byłam wykończona. Czułam się jak dumna księżniczka, ale szczerze mówiąc, ból był okropny. Jeśli doświadczyłeś wcześniej bólu zęba, wiesz, że jest on o wiele gorszy niż kac z piekła rodem.

I nawet jeśli nie skończyłam wszystkich rund, rezultaty były nadal oczywiste.

Po tym, jak wszystkie instrumenty dentystyczne zostały wyjęte z moich ust, przemyłam się wodą, bulgotałam kilka razy i zerknęłam w lustro. Rezultaty były już całkiem niesamowite. Dr Rozenberg wróciła do pokoju i sama była zaskoczona widząc poprawę po zaledwie 16 minutach. Podziękowałam jej, przeprosiłam za bycie wielkim dzieckiem i zebrałam swoje rzeczy wraz z 800 miligramami ibuprofenu, które dr Rozenberg wręczyła mi wychodząc.

Nawet jeśli wytrzymałem tylko jedną rundę, możesz łatwo dostrzec różnicę.

Jenn Sinrich

„Zingery” utrzymywały się przez resztę dnia – natychmiastowy i znikąd ból nerwów, który był ostry jak sztylet. Najdziwniejsze było to, że to przychodziło i odchodziło. Przechodziłem pięć przecznic zupełnie bez bólu i nagle ogarniał mnie ogromny ból. Po powrocie do domu ból nieco zelżał, co było prawdopodobnie wynikiem działania ibuprofenu.

Jakieś osiem godzin później byłam na obiedzie z moim narzeczonym i moją mamą, która przyjechała z wizytą w celu umówienia się na ślub. I w środku popijając moje zasłużone extra brudne martini z wódką, ona sapnęła i zażądała, żebym się uśmiechnęła. „Twoje zęby są tak białe! Proszę, zrób to przed ślubem!” Nie ma szans. Nie było mowy o ponownym przechodzeniu przez ten ból.

Muszę powiedzieć, że ogólnie rzecz biorąc wyniki były imponujące, ale nawet najświeższy zestaw perłowych białych zębów nie jest wart bólu i dyskomfortu, którego doświadczyłam- ani konieczności życia bez ostrego sosu i czerwonego wina przez całe dwa dni.

Możesz również polubić: Wypróbowaliśmy profesjonalne wybielanie zębów i produkt końcowy był świetny

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.