Dlaczego koty ugniatają?

  • Ugniatanie to ruch tam i z powrotem, który kot wykonuje naprzemiennie uderzając łapami o coś miękkiego
  • Nawyki ugniatania pochodzą z okresu kociego życia, kiedy koty ugniatają brzuch matki, aby zwiększyć przepływ mleka
  • Koty ugniatają, kiedy są szczęśliwe i jest to komplement dla ich ludzkich przyjaciół

Wszyscy tego doświadczyliśmy, Ten moment, kiedy jesteś miły i wygodny z kotem na kolanach, a potem on decyduje się zacząć ugniatać twoje nogi, klatkę piersiową lub tę uroczą poduszkę w rogu.

Ten typ zachowania jest dobrze znany właścicielom kotów i możesz się zastanawiać, dlaczego to robią.

Co to jest ugniatanie?

Ugniatanie to rytmiczny ruch w przód i w tył, który kot wykonuje naprzemiennie, opierając łapy o coś miękkiego. Nie wszystkie koty stosują tę samą metodę; niektóre mogą używać pazurów, inne mruczą, a niektóre nawet dryblują w tym samym czasie.

Dlaczego Twój kot ugniata

Nawyki te zaczynają się, gdy koty są młode i są zależne od matki w kwestii pożywienia.

Kocięta ugniatają brzuch matki, aby pobudzić przepływ mleka ze smoczka do ich pyszczków. To również dlatego niektóre koty dryblują podczas ugniatania; oczekują mleka, które mogłoby pochodzić od ich mamy po ugniataniu jej brzucha.

Uczucie

Jeśli Twój kot ugniata Twoje kolana, kiedy się przytulacie, może to oznaczać, że nawiązuje kontakt z bezpieczną relacją, jaką miał ze swoją matką, do relacji, jaką ma z Tobą. Niestety, może to również oznaczać, że im bardziej Twój kot jest szczęśliwy, tym mocniej Cię ugniata (przepraszam za nogi!).

Czy możesz powstrzymać swojego kota przed ugniataniem?

Krótka odpowiedź brzmi: nie możesz. Koty ugniatają, kiedy są szczęśliwe – jest to część ich kociej osobowości i jest to komplement!

Więc może warto rozważyć położenie grubego koca na kolanach następnym razem, kiedy Twój futrzasty kumpel zdecyduje się przyjść na pieszczoty!

Ważne jest, aby pamiętać, że koty są wyjątkowe i każdy z nich ugniata z zupełnie innych powodów, ale bądźcie pewni, że jest to całkowicie naturalne zachowanie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.