Podążamy za Why’d You Push That Button. Zostało nam jeszcze kilka odcinków w tym sezonie, a dzisiejszy jest o muzycznych portalach społecznościowych. Kaitlyn uwielbia śledzić kanały Spotify swoich przyjaciół, podczas gdy ja trzymam swoje konto ukryte przed wszystkimi. Chcę po prostu słuchać Britney Spears w spokoju. Nie mogę mieć Kaitlyn wysyłającej mi SMS-y za każdym razem, gdy słucham, wiesz? Spotify kiedyś pozwalał ludziom na bezpośrednie wysyłanie wiadomości do utworów, ale od tego czasu usunął tę funkcję, co pozostawia nam tylko kanał znajomych. Dlaczego Spotify nie rozbudowuje swoich funkcji społecznościowych? Czy firma nas nienawidzi?
Przyprowadziliśmy Jordana McMahona, fana muzyki społecznościowej, jak również Micah Singletona z The Verge na pokaz, aby omówić, dlaczego lubią widzieć aktywność swoich przyjaciół. Następnie rozmawiamy z Charlie Kaplan, dyrektor generalny Cymbal, aplikacji społecznej muzyki, o tym, dlaczego jego firma zamyka się i dlaczego tak trudno jest zrobić lepki doświadczenie muzyki społecznej.
Możesz słuchać odcinka tutaj lub gdziekolwiek indziej można znaleźć podcasty, jak Apple Podcasts, Spotify, Google Play Music, i nasz kanał RSS. Przeczytaj również transkrypcję z Charliem poniżej!
Kaitlyn: Fajnie. Jesteśmy tutaj z Charliem Kaplanem, dyrektorem generalnym Cymbal, który jest muzyczną aplikacją społecznościową, Instagramem muzyki.
Charlie Kaplan: Masz to.
Kaitlyn: Chcesz to wyjaśnić lepiej niż ja?
Nie, to było właściwie doskonałe.
Kaitlyn: Było?
Było, tak. Tak robię to na każdym spotkaniu. Cymbal to muzyczna sieć społecznościowa dla urządzeń z systemem iOS i Android. Pisano o nas w prasie. Nazwano nas Instagramem dla muzyki. Jeśli masz aplikację, to możesz zobaczyć dlaczego. Śledzisz swoich przyjaciół lub ulubionych artystów lub wytwórnie płytowe, które lubisz, a następnie Twój feed, podobnie jak Instagram feed, zamienia się w stale aktualizowaną playlistę utworów, które mają znaczenie dla ludzi, którzy mają znaczenie dla Ciebie. Jest za tym jakaś fajna technologia.
Świat streamingu muzyki, który jest teraz sposobem, w jaki ludzie w zasadzie słuchają muzyki w Ameryce, jest bardzo podzielony, więc jest Apple Music, jest SoundCloud i jest Spotify. Technologia stojąca za Cymbalem polega na tym, że napisaliśmy algorytm, który dopasowuje wszystkie te biblioteki. Kaitlyn, jeśli udostępniasz utwór Andersona Paaka z Apple Music, a ja wciskam play, a jestem użytkownikiem Spotify, to po prostu gra on dla mnie ze Spotify. To mówi do większej wizji tego, co Cymbal jest naprawdę o, co jest, pomóc ludziom połączyć się przez piosenki, niezależnie od tego, co jeszcze może być dzieląc je.
Ashley: Mówiliśmy dużo o Last.fm, ponieważ to było tak duże.
Wciąż go używam.
Ashley: Och, używasz?
Tak.
Ashley: Tak, dla mnie na studiach to była rzecz, której używaliśmy. W tamtych czasach ściągało się wiele darmowych rzeczy. Streaming nie był rzeczą, więc scrobbling był stosunkowo łatwy, ponieważ miałeś tylko swoją bibliotekę na komputerze lub cokolwiek innego. Podczas gdy teraz nie jest to tak łatwe, ponieważ, jak wspomniałeś, usługi streamingowe są podzielone. Więc to jest fajne, że to zrobiliście.
Na pewno. To takie nudne stwierdzenie, ale muzyka zmieniła się tak zasadniczo w ciągu ostatnich 20 lat i przeszła przez tak wiele konkretnych zmian. Przeszła od bycia fizycznym obiektem, czymś, co trzeba było jechać do Tower Records i kupić, do bycia danymi, które w dużej mierze były piracone, a następnie rozbite na wszystkie te różne strumienie. W jednym przypadku, są to konkretne pliki. W jednym przypadku, jest to strumień radiowy. Do teraz, gdy jest to w zasadzie coś, czego nawet nie posiadasz, tylko płacisz za dostęp. Nadal istnieje integracja Last.fm do Spotify, ale masz rację, teraz, gdy nie jesteśmy już oparte na systemie plików, gdzie ludzie mają lokalnie przechowywaną muzykę, jak ma działać scrobbling? Podobało mi się to, chociaż. Podobało mi się „Sprawdź moją stronę” i takie tam.
Ashley: Wiem. Poznałam ludzi przez Last.fm.
Really?
Ashley: Tak. Właściwie to wielu moich przyjaciół poznało innych ludzi przez Last.fm.
To takie fajne.
Kaitlyn: W tym odcinku rozmawiamy konkretnie o kanale znajomych w Spotify, który jest dla mnie bardzo fajny. Dostaję wszystkie moje rekomendacje muzyczne bez konieczności proszenia o nie, a potem mogę też trollować ludzi i być jak, „Co ty kurwa robisz, dlaczego ty…” Na przykład mój przyjaciel James napisze do mnie o przypadkowej godzinie i powie: „Wciąż leci ten album Jack’s Mannequin” albo coś w tym stylu. To jest zabawne. Fajnie jest być w stanie szpiegować ludzi w ten sposób. Rozmawiałem z dziewczyną, która odmówiła wywiadu w podcaście z powodu lęku, ale ona była jak, „Za każdym razem, gdy moi przyjaciele przechodzą przez zerwanie, po prostu oglądam pasek boczny i potem kradnę ich playlisty zerwania.”
Więc ona jest zbieraczem playlist zerwania?
Kaitlyn: Tak, po prostu bierze je od ludzi bez ich wiedzy.
To niesamowite.
Kaitlyn: To smutne, że to jedyny społeczny aspekt Spotify teraz.
Tak, i w rzeczywistości, jeśli spojrzysz na Spotify, oni przewinęli tak wiele z tego, co zrobili w zakresie budowania funkcji społecznych. Pamiętasz, że mniej więcej rok temu mieli narzędzie DM, którego teraz po prostu nie ma. To naprawdę interesujący problem i myślę, że jest to rodzaj problemu, który zamierzają ponownie zbadać. Myślę, że muszą. Jeśli spojrzeć na, tylko z biznesowego punktu widzenia, to było kiedyś, że te usługi streamingowe były zróżnicowane w oparciu o ich bibliotek, więc Apple Music miał The Beatles, a Taylor Swift był bardzo selektywny o tym, gdzie ona umieścić swoje rzeczy, Prince i Beyoncé i Jay Z tylko na Tidal. Ale w ciągu ostatnich kilku lat, zbliżyliśmy się do parytetu. Im więcej pieniędzy jest w streamingu, tym bardziej artyści są jak, „Nasza muzyka musi być wszędzie.” Te serwisy nie mogą już konkurować w oparciu o to, co mają. To nie jest jak Netflix i Hulu i HBO Go, i nie wiem, czy kiedykolwiek będzie.
Kaitlyn: Rozmawialiśmy o Spotify wracając do rzeczy społecznych. Jak według Ciebie powinni to zrobić?
To jest moja wielka teoria na temat biznesu streamingowego: Myślę, że im więcej ludzi kupuje subskrypcje streamingowe, im więcej pieniędzy w zasadzie jest w branży streamingowej, tym więcej artystów zda sobie sprawę, że ich muzyka musi być wszędzie. Dlaczego przegapić miliony ludzi, którzy korzystają ze Spotify i być tylko na Apple Music? Również, to jest przypis do tego: wypłaty, które wychodzą do artystów są w pewnym stopniu funkcją wielkości puli. Jak wiele osób płaci na te usługi streamingowe. Myślę, że będą one trochę jak sklepy spożywcze: kupuj płatki Frosted Flakes w Duane Reade, a możesz kupić Frosted Flakes w Whole Foods. Wiem, że Duane Reade nie jest sklepem spożywczym, ale.
Ashley: Oni sprzedają Frosted Flakes.
Kaitlyn: Tak, totes.
Tutaj idziesz, o to chodzi. Myślę, że tak jak zawsze było, nie będzie chodziło o inwentarz. Będzie chodziło o doświadczenie. Jeśli celem jest bycie monopolistycznym serwisem streamingowym – co, możemy kwestionować zalety tego celu – ale jeśli celem jest to, rozejrzyj się i pomyśl o tym, jakie firmy w internecie odniosły sukces stając się monopolistami. Moja teoria jest taka, że Facebook jest całkiem interesującą firmą, na którą warto spojrzeć. Dlaczego nie ma już Friendstera, albo dlaczego nie ma już Myspace? Myślę o tym jak, jeśli wychodzisz w piątkową noc i stu twoich przyjaciół było na jednej imprezie, a jak czterech z nich było na innej imprezie, prawdopodobnie poszedłbyś do tego, gdzie stu twoich przyjaciół było na.
Myślę, że z natury, narzędzia społeczne tworzą rodzaj monokultury. Spotify ma interesującą przewagę. Mają więcej subskrybentów niż Apple Music, przynajmniej na razie. Przez krótki okres czasu, mogą one dokonać przypadku, że jeśli czujesz się jak większość swoich znajomych są na Spotify i jesteś na Apple Music, jeśli jest doświadczenie społeczne, które jest jak, twoi przyjaciele rozmawiają ze sobą tam, a to produkuje memy lub cokolwiek, i ciekawe zabawne rzeczy się dzieje, a gwiazdy mówią, może zostawić inną stronę i iść na imprezę Spotify.
Ashley: To interesujące, ponieważ zrobiliśmy odcinek o Venmo i ich social feed.
Oh yeah, słuchałem tego odcinka.
Ashley: Yeah, i cała ich sprawa była jak, „Cóż, właściwie stworzyliśmy social feed, ponieważ to pomogło nam w marketingu.” Jeśli widzisz, że twoi znajomi używają Venmo, instynktownie myślisz: „Moi znajomi używają Venmo. Powinienem być na Venmo.” Więc uważasz, że ten kanał społecznościowy jest faktycznie dobry z marketingowego punktu widzenia dla Spotify, dlatego powinni w niego zainwestować?
Na pewno. Myślę, że to jest prawie jak wszystko. Nie chcę być zbyt autoreferencyjny, ale podobał mi się wasz odcinek o Instagramie. Dlaczego jest tylko jeden Instagram? To nie jest tak, że to pomysł, który nie może być powielony, ale dlaczego miałby być powielony? Wszyscy są tam już. Po co robić kolejny? Rzeczą, która sprawia, że Instagram jest świetny jest to, że wszyscy tam są. Niekoniecznie to, że jest coś magicznego w tym, jak działają polubienia, czy jak wrzucasz zdjęcia. Jestem pewien, że to pomogło zdobyć przewagę, ale to dlatego, że to właśnie tam dzieją się rzeczy. Szczerze mówiąc, myślę, że nie byłoby to nawet tak trudne do zbudowania. Spotify w tej chwili otwiera się na sekcję z funkcjami. To jest jak, „To jest płyta, która wyszła dzisiaj, a tutaj jest nasza rekomendacja playlisty dla ciebie,” i to wszystko. Dlaczego to ma dla ciebie znaczenie? Ma to dla ciebie znaczenie, ponieważ słucham Dixie Chicks, a oni powiedzieli, że powinienem posłuchać innej płyty Dixie Chicks. To jest jeden do jednego miła osobista rekomendacja, ale to nie ma żadnej z mocy bycia jak, „Wszyscy moi przyjaciele sprawdzają tę rzecz.” Mówisz o kanale społecznościowym, prawda?
Kaitlyn: Tak.
To taki potężny sposób, i myślę, że jest to rodzaj niedogotowanego, niedocenianego sposobu, aby mieć tę drugą rzecz. Pamiętam, kiedy wyszła płyta Kendricka Lamara, Untitled Unmastered. Czy wy to pamiętacie? Wydaje mi się, że to był 2016 rok. Tego ranka otwieraliśmy Cymbała i zacząłem przewijać mój feed. Wszystko było zielone.
Kaitlyn: Ta naprawdę brzydka wojskowa zieleń.
Byłam w łóżku i pamiętam, że myślałam: „Muszę tego posłuchać, zanim dotrę do biura, bo inaczej będę się czuła jak idiotka.” Moi przyjaciele wszyscy będą o tym mówić, a to jest wyraźnie ważne. To wyraźnie ma znaczenie. Ta presja rówieśników. Ta siła społeczna nie jest nigdzie na Spotify. Osobiście uważam, że to jest to, co wygra streaming.
Ashley: Myślisz, że użytkownicy tego chcą?
Świetne pytanie. Jeśli pomyślisz o historii „muzyki społecznościowej”, to jest ona usiana firmami, które na to nie wpadły. Cymbał, prawda? This Is My Jam, doskonały przykład. Twitter, #music, doskonały przykład. Ludzie wciąż próbowali odpowiedzieć na to pytanie: jak zbudować doświadczenie wokół dzielenia się muzyką? Z jednej strony możesz spojrzeć na to pytanie i możesz powiedzieć: „To musi oznaczać, że to nie zadziała”. Ale z drugiej strony, jeśli przejdziesz do trendów tematycznych na Twitterze w dowolnym momencie, gwarantowana jedna trzecia z nich jest związana z muzyką. To jest jak, szczęśliwe urodziny Harry Styles, to BBMAs, zawsze coś. Jeśli spojrzeć na listę stu najlepszych śledzonych osób na Instagramie, tak znaczny procent tych osób są muzycy. Jeśli pójdziesz do swoich historii Instagram, swoje historie Snapchat, w danym czasie, gwarantowane są po prostu zrzuty ekranu z tego, co ludzie są teraz gra w nim stale. Muzyka jest właściwie wszędzie w sieciach społecznościowych. Myślę tylko, że nie było do końca połączenie naprawdę zabawne doświadczenie, gdzie ludzie czują się podekscytowani, aby podzielić się tym, co naprawdę kopie na, że jest również słuchać. Myślę, że ta kombinacja rzeczy, moim zdaniem, mogłaby rozbić ten orzech.
Kaitlyn: Więc Spotify robi teraz coś takiego, że jeśli zrobisz zrzut ekranu, to automatycznie jest jak, „Czy próbujesz się tym podzielić?”
Ashley: To jest naprawdę powrót do tego, co mówiłaś, gdzie Spotify wie, że ludzie dbają o dzielenie się muzyką, ale zdają sobie również sprawę, że nie wszyscy są na tej samej aplikacji. Na przykład ja nie używam Messengera, ale Messenger jest szalenie popularny, więc ludzie są na nim. Oferuje ci miejsca, w których możesz chcieć się dzielić, które nie są tylko wiadomościami tekstowymi lub czymś innym.
Kaitlyn: Czy kiedykolwiek wyjaśnili, dlaczego pozbyli się funkcji DM?
Cóż, ludzie, z którymi rozmawiałam w Spotify, mieli mieszane odpowiedzi na to pytanie. Niektórzy z nich powiedzieli, że czują, że to problem, którego Spotify nie musi rozwiązywać, że messaging został rozwiązany przez inne firmy i że powinni po prostu zintegrować się z innymi ludźmi. Ale myślę, że większą kwestią, którą usłyszałem od ludzi tam obecnych, jest to, że nie są pewni, jakie powinno być doświadczenie społecznościowe dla tej firmy. Chcą coś zbudować. Chcą, żeby coś działało. Tylko nie wiedzą, co będzie działać. Ponownie, to jest ta dziwna rzecz, gdzie jeśli spojrzeć na ludzi, którzy próbowali budować dedykowane doświadczenia społeczne muzyki, nie ma 60 milionów użytkowników aplikacji tam. Ale z drugiej strony, jeśli spojrzysz na jakąkolwiek udaną sieć społecznościową, tak wiele z tego, co się tam dzieje, to muzyka. Myślę, że oni po prostu nie wiedzą, jaka jest naprawdę strategia.
Ashley: Czy po prostu czujesz, że to jest projekt tych produktów, które nie sprawiają, że działają? Czego nauczyłeś się na podstawie swoich doświadczeń? Jak myślisz, co ludzie powinni sobie uświadomić na temat projektowania takich produktów?
To świetne pytanie. Nauczyłem się wiele na ten temat i mogę zaoferować kilka pomysłów, które są rodzajem krytyki na temat doświadczenia Spotify, ale mam też, jak sądzę, większy pomysł, który moim zdaniem jest naprawdę ważny. Pozwólcie, że zacznę od drugiego, ponieważ myślę, że będzie on stanowił podstawę niektórych moich opinii na ten temat. Ponownie, wracając do historycznego spojrzenia na muzykę. Do 2016 roku, który był pierwszym rokiem, w którym usługi streamingowe były sposobem numer jeden, w jaki Amerykanie płacili za muzykę, nigdy nie było czasu, w którym łatwo i legalnie można było wysłać komuś piosenkę. Mógłbym zrobić ci mix tape, ale to nie działa dla setek milionów, miliardów ludzi. Albo, gdy już dostałem MP3, były one zabezpieczone DRM, i kupiłbym je na iTunes, i musiałbym wprowadzić moje hasło do iTunes, albo musiałbym je skądś zgrać, i nielegalnie wysyłałem komuś piosenkę, i nikt by tego nie sankcjonował.
Nie było to aż do 2016 roku, gdzie zaczęło być tak, że większość ludzi płaciła za te usługi streamingowe. Problem jednak nadal był taki, że streaming to pluralizm. Na koniec 2016 roku, przepraszam moje liczby są trochę starsze, ale na koniec 2016 roku było jak 100 milionów globalnych subskrybentów streamingu i myślę, że jak 43 procent z nich było na Spotify. To był największy udział. Największa firma streamingowa na świecie miała mniejszościowy udział we wszystkich subskrybentach. Co to oznacza? Jeśli Beyoncé chce wydać nowy singiel, a ona wchodzi na swojego Twittera, a ona ma jakieś 100 milionów Twitterowiczów, nie ma opcji streamingu, którą mogłaby wybrać, gdzie wszyscy jej zwolennicy mogliby posłuchać tej piosenki. Nawet jeśli wybierze YouTube, to jest jak najgorsza opcja, jeśli chodzi o jej coraz płacić. Myślę, że dopóki nie będzie jednej usługi, z której korzysta większość ludzi, albo nie będzie jakiegoś sposobu, by połączyć różne usługi, nie sądzę, by muzyka społecznościowa była realna w skali globalnej. To byłoby tak, jakbyśmy mówili trzema różnymi językami, nasza trójka. Nie moglibyśmy się socjalizować. Myślę, że to jest naprawdę ważna rzecz. Myślę, że jeśli dzielenie się piosenkami z innymi nie jest niezawodne, to ludzie nie będą się dzielić piosenkami w ten sposób, albo znajdą jakieś dziwne obejście.
W odniesieniu do Spotify w szczególności, myślę, że mówiąc o feedzie z boku, czy to nie jest tak głupie, że nie mogę nawet nacisnąć like?
Kaitlyn: Tak, to prawda.
Ale pomyśl o tym z perspektywy Spotify. Gdyby wszyscy na Spotify uderzali w „lubię to”, a ja dostawałbym powiadomienie na telefonie, że Kaitlyn spodobała się moja piosenka, otworzyłbym Spotify i wtedy byśmy o czymś porozmawiali.
Kaitlyn: Prawo, tak. To również nie czuje się towarzyski, to czuje się creepy. Jeśli widzę znajomego, który słucha jakiegoś albumu i myślę sobie: „Chciałam to sprawdzić”, nie chcę od razu zacząć go słuchać, bo nie chcę, żeby to zobaczył.
Tak, jakbyś się podkradała czy coś.
Kaitlyn: Tak, więc myślę sobie: „Muszę pamiętać, żeby wrócić do tego i posłuchać tego jutro czy coś. Nie czuję się jak działalność społeczna.
Tak. Myślę, że to jest po prostu fundamentalne dla tego doświadczenia. Myślę tylko, że są sposoby, aby to przerobić i zmienić trochę to doświadczenie, aby ludzie byli bardziej świadomi, że słuchanie to dzielenie się. Ponieważ już to zrobili z tym kanałem. Następnie stwórz fajne sposoby, aby ludzie mogli się nawzajem informować o tym, co się dzieje. I możesz wziąć to głębiej niż to.
Myślę też, że jedną z najfajniejszych rzeczy jest, ponownie, ten przykład otwarcia Cymbała i zobaczenia wszystkich słuchających Kendricka. To było dla mnie tak potężne. Albo znowu, jak płyta wychodzi wszędzie, To Pimp A Butterfly wyszedł.
Pamiętam, że wyszedł, a potem byłem na Twitterze, a potem album, czas trwania albumu jest jak 70 minut lub coś w tym stylu. I mniej niż 70 minut po ukazaniu się albumu ludzie byli jak, „To klasyk. To doskonały album.” Nawet jeszcze nie skończyłeś z albumem. Ale zbiorowe doświadczenie słuchania sprawiło, że tak wielu ludzi zaczęło się wokół niego socjalizować. Myślę, że dowód jest tylko w puddingu z tym, że może nie ma wielkiego ujścia dla nich jeszcze, ale ludzie są napędzani do rozmowy o tym.
Kaitlyn: Listening parties są zdecydowanie wielką rzeczą w społecznościach fanów Tumblr, jak Harry Styles listening parties, i cokolwiek, Justin Bieber listening parties. Zazwyczaj są to ludzie, którzy starają się podnieść poziom, ponieważ są jak: „Kocham Harry’ego. Potrzebuję go, aby uzyskać numer jeden singiel.” Którego jeszcze nie ma, przepraszam. To jest chyba to, o czym mówiłeś z, muzyka jest zawsze na Twitterze.
Ashley: Cymbal był agnostykiem usług streamingowych, więc dlaczego uważasz, że to nie zadziałało?
Masz do czynienia z rodzajem wielu wyzwań, gdy zaczynasz nową sieć społecznościową, szczególnie w 2018 roku. Jednym z największych jest to, że propozycja biznesowa Facebooka polega na tym, że jest to sieć społecznościowa. Wszyscy już tam są. Są tam dwa miliardy ludzi. Niekoniecznie jest to konkurencyjne, aby rozpocząć z założeniem, „Będziemy budować sieć społeczną.” To już istnieje. A jednak, wartość, że sieć społeczna ma, moim zdaniem, ponownie, jest z tego, kto jest na nim. Instagram jest świetny, bo wszyscy tam są. Mieliśmy do czynienia z interesującą dynamiką, gdzie byliśmy w stanie zbudować wspaniałą społeczność ludzi, którzy chcieli dostać się do miejsca, w którym mogliby dzielić się swoimi ulubionymi piosenkami i łączyć się z ludźmi, którzy lubią podobne rzeczy, ale rodzaj skalowania poza to i uzyskanie ludzi, którzy byli może bardziej przypadkowo zainteresowani muzyką okazało się naprawdę trudne. Myślę, że w wielu przypadkach albo nie byli tak głęboko pasjonaci muzyki, aby pobrać nową aplikację, lub z drugiej strony, być może czuli się jak, „Dlaczego potrzebuję nowego wykresu społecznego w moim życiu”.
Powiedziałbym, że naprawdę wierzę, że ktoś zamierza rozwiązać ten problem, i to będzie tylko kwestia czasu. Ponieważ więcej z nas kupuje te subskrypcje i są one nadal budowane z usługami, które mają otwarte API, myślę, że albo duża firma, taka jak Twitter lub Facebook, zrobi niesamowitą integrację Share Song i wtedy te usługi będą sieciami społecznościowymi dla muzyki, albo same usługi streamingowe zbudują niesamowite doświadczenia społecznościowe.
Rada, którą dałbym następnej osobie, która nad tym pracuje, jest taka, że każda wspaniała aplikacja, każde wspaniałe narzędzie, musi zacząć od miejsca prawdziwej potrzeby. Co jest rzeczą, którą muszę zrobić? W przypadku Cymbala, rzeczą, która popchnęła nas w kierunku sukcesów, jakie odnieśliśmy, było uczucie „Właśnie usłyszałem piosenkę, którą kocham i muszę się nią podzielić”. Myślę, że odnieślibyśmy dużo większy sukces, gdyby grupa ludzi, z którymi musisz się podzielić, była może trochę większa. To jest jak problem kury i jajka, prawda?
Ashley: Tak. Myślę o tym, ponieważ jestem jak w porządku, kiedy scrobbling był czymś wielkim, powiedzmy przed erą streamingu, czuję, że scrobbling był czymś wielkim, ponieważ sposób w jaki odkrywałeś muzykę, przynajmniej osobiście, był jak Pitchfork, na przykład. Potem blogi, jak blogi muzyczne. To była praca, i Kaitlyn dużo o tym pisała, ale to była praca, aby znaleźć te rekomendacje. Mam wrażenie, że funkcja społeczna dała ci potrzebę. To wypełniło potrzebę, gdzie byłeś jak, „Muszę dowiedzieć się o nowych rzeczach, bo dosłownie nie wiem.” Teraz algorytm wypełnia tę potrzebę. Teraz przywołujesz Kendricka i jest tak, że Kendrick jest tematem dyskusji, Beyoncé jest tematem dyskusji. Są ci artyści, którzy są dyskusją, a potem jest każdy inny, który być może czujesz, że algorytm wypełnia potrzebę odkrycia ich.
Prawda. Myślę, że to prawda. Myślę, że dla tak wielu ludzi muzyka jest po prostu częścią ich życia. To jest to, co robią podczas gotowania lub podczas pracy, czy coś takiego. Mają muzykę, którą kochają, ale odkrywanie muzyki jako koncepcja może nie jest tak centralne. Nie jest to kluczowy problem w ich życiu. To powiedziawszy, myślę, że wszyscy są zachwyceni doświadczeniem usłyszenia czegoś nowego, co kochają. Myślę też, że, ponownie, istnieje ten rodzaj wektora kulturowego w muzyce, który jest tak istotny. Jest tak ważna dla tego, o czym ludzie rozmawiają i jak ludzie łączą się ze sobą. Całkowicie się z tobą zgadzam. Algorytm sprawił, że dużo łatwiej jest konsumować muzykę, ale niekoniecznie wiem, czy sprawił, że sama muzyka stała się ważniejsza w życiu ludzi. Myślę, że w tym właśnie tkwi siła muzyki społecznościowej. Opisuje ona, dlaczego cię to obchodzi. Nie czy ci się podoba, ale dlaczego to ma znaczenie.