Błędy gramatyczne w stolicy naszego narodu

X

Privacy & Cookies

Ta strona używa cookies. Kontynuując, wyrażasz zgodę na ich użycie. Dowiedz się więcej, w tym jak kontrolować pliki cookie.

Got It!

Reklamy

Moja wycieczka do DC była świetna – tak dobrze się bawiłam z moimi przyjaciółmi. Byłyśmy szalenie blisko w liceum (jadłyśmy ze sobą tylko lunch, spędzałyśmy razem jedną, jeśli nie obie weekendowe noce i oczywiście wygrałyśmy „Najlepszą ksywkę” w roczniku – The Brood)! Po prostu chciałbym, żebyśmy mogli spędzać więcej czasu razem.

W międzyczasie, podróżowanie do stolicy naszego narodu jest wspaniałą okazją do zauważenia błędów gramatycznych.
Lokalizacja: Manchester Airport, Manchester, NH

Quiznos Sub? To może wymagać odrobiny badań. Jeśli to facet o nazwisku Quiznos, który połączył ten biznes, to ten znak jest poprawny (a nasza wymowa jest błędna). Keez-noass.

W przeciwnym razie, wstaw apostrof, na miłość boską!

I jestem całkiem pewien, że Mr./Ms. Quizno/Quiznos sprzedaje więcej niż jeden sub.

Lokalizacja: Southwest Magazine, In Transit, Manchester to Baltimore

Jak to miło ze strony Southwest Magazine, że przygotował całą stronę dla dziecka. Nie dla dzieci jako całości, ani nawet dla dzieci, które miałyby odbyć ten lot – tylko dla dziecka. Jednego dziecka. Ponownie, jak bardzo miło z waszej strony.

Postaw apostrof po S.

Lokalizacja: Southwest Magazine, In Transit, Manchester to Baltimore

Oh God, this is bad. Ktoś za dużo uprawiał hazardu i popijał w Vegas, bo nie ma mowy, żeby zupełnie trzeźwy redaktor przejrzał tę kartę. To jest MGM Grand! Jesteście bogaci! Zatrudnijcie redaktora!

I proszę postawcie apostrof po S. W końcu to klub graczy, pamiętajcie.

Lokalizacja: National Museum of Natural History, Smithsonian Institution, Washington, D.C.

To jest bardziej kwestia stylistyczna, jak również bardziej błąd wieloznaczny. I take offense at, „The answers of course lie in fossils and in scientific research.” Po pierwsze, pochwalam Smithsonian za poprawne użycie słowa „lie”, a nie jego złego przyrodniego rodzeństwa, „lay”. Uważam jednak, że przecinki są potrzebne po „odpowiedzi” i „kursie”.

Zauważyłem, że przecinki są używane coraz rzadziej w Ameryce. Brytyjczycy są zawsze hojni w swoich przecinkach, a ja ogólnie wolę je umieszczać wszędzie tam, gdzie należy wziąć oddech. Przecinki są tu niezbędne.

Mam szczerą nadzieję, że to nie jest ewolucja języka.

Lokalizacja: National Museum of Natural History, Smithsonian Institution, Washington, D.C.

„By their weight in carats.”

Niepełne zdanie.

Niepotrzebna rzecz, ale kiedy jestem w Smithsonian, myślę, że mam prawo być niepoważny!

„Są one mierzone według ich wagi w karatach” byłoby o wiele bardziej odpowiednim zdaniem.

Lokalizacja: Gargantuiczny telewizor Alexy, jej mieszkanie, Arlington, VA

„Nowy romans Danny’ego jest niechlujem.”

Moi przyjaciele spierali się ze mną o to jedno, mówiąc, że uważają je za poprawne. Ja zdecydowanie się z tym nie zgadzam. Uważam, że słowo romans, kiedy jest używane jako rzeczownik, jest synonimem związku lub romansu. Nie jest synonimiczne do romantycznego partnera lub dziewczyny, co jest tym, co było zamierzone.

Nowy związek Danny’ego jest niechlujny. To nie ma żadnego sensu.

Nowy romantyczny partner Danny’ego jest niechlujem. Nie brzmi to najlepiej, ale właśnie tego, moi koledzy gramatycy, szukamy.

Teraz błagam, nie pytajcie, dlaczego oglądaliśmy Full House będąc na wakacjach.

Lokalizacja: Dollar Store, Crystal City Shops, Arlington, VA

CAM SODA.

Dość powiedziane.

Lokalizacja: Nathans, M Street, Georgetown, Washington, D.C.

Trudno to zauważyć, ale w Nathans brakuje apostrofu. Boże, nienawidzę tego. Sprawia, że skręca mi się żołądek (i to nie tylko dlatego, że mój żołądek oczekuje obfitej miski Total with Cranberries i mleka sojowego, jak tylko skończę pisać ten wpis).

To takie proste, żeby wstawić apostrof! Dlaczego tak wiele osób decyduje się tego nie robić?

Nawet nie zaczynajcie mi mówić o Barneys New York!

Lokalizacja: Club Heaven & Hell, Adams Morgan, Washington, D.C.
Whip cream?

Tak, trafia w sedno i być może to jest najważniejsze, ale uważam, że prawidłowym określeniem jest bita śmietana. To jest przecież śmietana ubita, a nie śmietana podawana razem z biczem. Hmm – może to byłby świetny pomysł na fetysz bar.

Jakieś przemyślenia? Czy Smithsonian nie powinien wiedzieć lepiej? A co z MGM Grand? Przy tych wszystkich pieniądzach, które kasyno zgarnia co roku, nie powinni zatrudnić kogoś, kto zauważy te błędy?

Reklamy

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.